Dla wszystkich, ale nie dla każdego
- Strona Główna
- /
- Sport
- /
- Dla wszystkich, ale nie...
5 listopada minie rok od momentu powstania Thai Boxing Team Krotoszyn. Klub boksu tajskiego zrzesza blisko 50 zawodników, którzy trenują pod okiem Łukasza Klepackiego. Już wkrótce reprezentanci Thai Boxing będą startować w amatorskich zawodach.
Muay thai nazywany jest sztuką ośmiu kończyn, gdyż w trakcie walki ciosy mogą być zadawane pięściami, łokciami, kolanami i stopami. – W Krotoszynie wcześniej mieliśmy tylko zapasy, sumo oraz brazylijskie jiu-jitsu. Wraz z grupą znajomych szukaliśmy sportu walki, który zapewni nam kontakt z przeciwnikiem poprzez uderzenia – wyjaśnia Piotr Paterek, prezes klubu Thai Boxing Team Krotoszyn.
Obecny trener, Łukasz Klepacki, z grupą znajomych treningi boksu tajskiego rozpoczął w 2009 roku. – Wzorowaliśmy się wtedy na chłopakach z Muay Thai Jarocin. Dwa razy w tygodniu jeździliśmy do Jarocina na treningi. Zebraliśmy dużo doświadczenia, zarówno sportowego, jak i organizacyjnego – kontynuuje P. Paterek. Krotoszyńscy miłośnicy boksu tajskiego mieli do dyspozycji małą salkę gimnastyczną, w której organizowali dla siebie dodatkowe treningi. Niestety, po jakimś czasie nie mogli korzystać z tego pomieszczenia, co mocno utrudniło im działalność.
Ale 5 listopada ubiegłego roku pasjonaci tej sztuki walki założyli własny klub – Thai Boxing Team Krotoszyn. – W tej chwili jest u nas zapisanych blisko 50 osób w różnym wieku. Regularnie na zajęcia uczęszcza 20-25 zawodników. Wszystko uzależnione jest od obowiązków domowych czy zawodowych, które niekiedy uniemożliwiają udział w treningach – mówi Ł. Klepacki.
Klub ma swoją siedzibę w Krotoszynie przy ulicy Robotniczej 21. Zajęcia obywają się w poniedziałki i środy (w godzinach 18.00-19.30) oraz w czwartki (17.00-18.30 – trening wytrzymałościowy). – Zapraszamy osoby od 13. roku życia. Pierwsze zajęcia są bezpłatne. Wystarczy mieć strój sportowy oraz chęć do ćwiczeń. Nasze hasło brzmi: „boks tajski jest dla wszystkich, ale nie dla każdego” – stwierdza trener.
Póki co jedynym zawodnikiem, który bierze udział w zawodach, jest Bartłomiej Nowaczyk. Stoczył już pięć walk na galach w Gostyniu i Pępowie, rywalizował także w lidze w Koninie. W krotoszyńskim klubie trenuje też Marek Durak, doświadczony zawodnik, który zamierza wrócić do walk. Jego osiągnięcia w kick-boxingu to złoty medal Otwartych Mistrzostw Śląska w K-1 oraz brązowy krążek na Lubusz Open 2011.
– Zanim kolejni zawodnicy powalczą w zawodach, chcę ich należycie przygotować. Jest grupa młodych osób, które mają duży potencjał. Myślę, że kwestią czasu jest ich udział w zawodach K1 oraz kickboxingu – przyznaje Ł. Klepacki.
– Chcielibyśmy podziękować restauracji Cristal, firmie Jotkel oraz cukierni Łyskawa, które wspierają nas od początku istnienia klubu. Zachęcamy też innych lokalnych przedsiębiorców do wsparcia sportów walki w Krotoszynie. W listopadzie minie rok od pierwszego treningu pod egidą TBT Krotoszyn. Jesteśmy mądrzejsi o pewne doświadczenia, mamy więcej kontaktów i wciąż rozwijamy bazę treningową. Nasz entuzjazm rośnie z czasem, a jego fundamentem są efekty sportowe. Informacje o naszym klubie można znaleźć na naszym profilu facebookowym – Thai Boxing Team Krotoszyn – podsumowuje P. Paterek.
(GRZELO)
FOT. Grzegorz Nowak
Comments are closed