W miniony weekend w Perzycach rozgrywane były zawody Grand Prix Krotoszyna – Steel Dart. W hotelu Wawrzyniak zaprezentowała się krajowa czołówka darterów. Impreza okazała się wielkim sukcesem Stowarzyszenia Krotoszyńska Liga Darta, które po raz pierwszy w historii zorganizowało tak prestiżowe zawody.

– Pamiętam, że rozpoczynaliśmy od organizacji Krotoszyńskiej Ligi Darta, a następnie pojawił się pomysł Superligi Darta – powiedział Przemysław Pawlicki, prezes Stowarzyszenia Krotoszyńska Liga Darta. – W dalszej kolejności zorganizowaliśmy turnieje czwartkowe, amatorskie – dla nowych osób – oraz Puchar Polski. Teraz przeprowadziliśmy najważniejszą imprezą w polskim środowisku darta – Grand Prix. Te wszystkie wydarzenia pokazują, jak prężnie rozwija się nasze stowarzyszenie.

O tym, jak duże było to przedsięwzięcie, świadczy ilość startujących graczy. Do sobotniego turnieju indywidualnego zgłosiło się ponad 150 osób. A rywalizowano przecież jeszcze w piątek (parami) i w niedzielę (indywidualnie).

Jak to na Grand Prix bywa, pierwszy dzień traktowany jest rozgrzewko, a darterzy walczą w parach. W Perzycach w zmaganiach męskich najlepszy był duet Tytus Kanik / Krzysztof Stróżyk, który w finale ograł Tadeusza Rybkę i Dimę Kovalova (3:0). W rywalizacji pań triumfowały Małgorzata Markowska i Izabela Langner, pokonując Patrycję Głowacką i Iwonę Dehamchi (3:1).

Spośród miejscowych duetów najlepiej powiodło się Sebastianowi Szostakowi i Dawidowi Matyli, Krzysztofowi Praczykowi i Maciejowi Wieszczeczyńskiemu oraz Przemysławowi Misiakowi i Marcinowi Kowalczykowi. Te pary zakończyły rozgrywki na pierwszym meczu fazy pucharowej. W kategorii kobiet na miejscach 9-10 sklasyfikowane zostały panie Pawlickie oraz Pawlicka i Kowalczyk.

W sobotnim turnieju indywidualnym Przemysław Pawlicki po wyjściu z grupy pokonał Mariusza Formejstera (3:2), a następnie uległ późniejszemu triumfatorowi, Krzysztofowi Kciukowi (0:4). Po przebrnięciu fazy grupowej na początku etapu pucharowego odpadli Paweł Pawlicki (0:3 z Damianem Pałaszewskim), Marcin Kmieciak (1:3 ze Sławomirem Dudą), Karol Marcinkowski (0:3 z Adamem Biedą), M. Wieszczeczyński (0:3 z Sebastianem Madejskim), Mateusz Wojtaszek (1:3 z K. Stróżykiem) i Anna Kowalczyk (1:3 z Małgorzatą Pacierpnik).

Dla osób, które nie wyszły z grup, przeprowadzono dodatkowy turniej Grand Prix Cup. W tych rozgrywkach Marta Pawlicka, po ograniu Aleksandry Mikietyńskiej (3:1), dotarła do finału, w którym nie dała rady Agnieszce Furman (0:3). Na pozycjach 5-6 sklasyfikowano Danutę Pawlicką. W turnieju męskim do finału awansował pochodzący z Ostrowa Wlkp. Marcin Kowalczyk. W decydującym meczu przegrał 1:3 z Krzysztofem Osińskim.

W niedzielnych zawodach z grupy udało się wyjść dwojgu przedstawicieli SKLD. Paweł Pawlicki w kolejnym meczu przegrał z późniejszym zwycięzcą, K. Kciukiem (0:3), a A. Kowalczyk nie dała rady M. Markowskiej (0:3).

– Inauguracyjne rozgrywki Grand Prix w naszym powiecie uważam za udane. Chciałbym podziękować Burmistrzowi Krotoszyna Franciszkowi Marszałkowi oraz wszystkim sponsorom za wsparcie naszego wydarzenia, a także moim przyjaciołom z SKLD za pomoc w organizacji imprezy. Gratuluję również wszystkim uczestnikom osiągniętych wyników. Zapraszamy do nas na następne turnieje – podsumował P. Pawlicki.

(GRZELO)

FOT. Bartłomiej Szymczak / Maciej Wieszczeczyński