Czy w MAHLE respektuje się prawa pracownicze?
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Czy w MAHLE respektuje...
Do naszej redakcji zgłosili pracownicy krotoszyńskiej firmy MAHLE, wskazując na złe – ich zdaniem – warunki pracy na odlewni aluminium podczas mocnych upałów. Wysoka temperatura zagraża ich zdrowiu i życiu. Zorganizowana została nawet akcja protestacyjna, podczas której pracownicy wywiesili karki krytykujące postawę zarządu spółki. Postanowiliśmy przyjrzeć się sprawie.
– Warunkami pracy na odlewni aluminium nie wykazują zainteresowania kadra kierownicza oraz związki zawodowe. Pracownicy padają jak muchy – alarmują nas anonimowo pracownicy Mahle. Postanowiliśmy zapytać o to zarząd Mahle oraz przedstawicieli związków. – W okresie intensywnych upałów pracownicy mają zapewnioną wodę pitną oraz możliwość schodzenia częściej na przerwę. Nie dotarła do mnie żadna wiadomość o akcji protestacyjnej zorganizowanej przez pracowników – wypowiada się Krzysztof Kasprzak, przewodniczący związku zawodowego ,,NSZZ Solidarność”. Podobnie odnosi się do tej sprawy zarząd firmy, który wskazuje, że przestrzegane są wszelkie przepisy dotyczące BHP odnośnie pracy w wysokich temperaturach. – MAHLE kładzie duży nacisk na odpowiednie warunki pracy. Dotyczy to również pracy w okresie ekstremalnych warunków pogodowych. Wszystkie istotne przepisy prawne i regulacje obowiązują oczywiście we wszystkich naszych zakładach. Dotyczy to również Krotoszyna, gdzie przestrzegamy wszystkich przepisów, co zostało potwierdzone przez niezależne kontrole. W upalne dni zaopatrujemy naszych pracowników w Krotoszynie w darmowe napoje oraz oferujemy dodatkowe przerwy w czasie pracy, a na stanowiskach, gdzie ciepło jest najbardziej dokuczliwe, wprowadziliśmy rotacje pracowników. Mimo, że MAHLE jako firma produkcyjna dokłada wszelkich starań, aby zminimalizować wpływ pogody na swoich pracowników, nie jest w stanie całkowicie wyeliminować ciepła wytwarzanego podczas produkcji. W celu poprawy sytuacji zamontowano system wentylacyjny. Nic nam nie wiadomo o protestach powiązanych z tą tematyką – tak w przesłanym oświadczeniu zarząd koncernu Mahle odnosi do całej sprawy.
Postanowiliśmy także zwrócić się z opinią eksperta w dziedzinie prawa pracowników, obowiązków pracodawcy i przepisów BHP. – Praca w okresie letnim, a także wysoka temperatura w danym pomieszczeniu wpływa na wydajność, samopoczucie i zdrowie pracownika. W sytuacji, gdy temperatura znacznie odbiega od optymalnej, wykonywana praca może stać się mniej efektywna czy uciążliwa, a nawet szkodliwa dla zdrowia. W związku z powyższym pracodawca ma obowiązek zapewnić właściwą temperaturę w pomieszczeniu pracy, odpowiednią do rodzaju wykonywanych czynności. Temperatura w pomieszczeniach biurowych, w których wykonuje się lekką pracę fizyczną, nie może być niższa niż 18°C. Pozostali pracownicy, zatrudnieni w pomieszczeniach, muszą mieć zapewnioną temperaturę nie niższą niż 14°C. Niestety przepisy nie regulują maksymalnej temperatury w pomieszczeniach. Praca wykonywana przez pracownika w wysokiej temperaturze, określana jest jako praca w mikroklimacie gorącym. Zalicza się ją do prac w warunkach szkodliwych, gdzie wysoka temperatura stanowi czynnik szkodliwy dla zdrowia w środowisku pracy i powinna być uwzględniona w ryzyku zawodowym. Co za tym idzie, czynnik ten podlega obowiązkowemu przeprowadzaniu badań i pomiarów. Pracodawca musi zapewnić właściwe warunki pracy, dlatego w pomieszczeniach, gdzie wykonuje się pracę, powinna być zapewniona odpowiednia wymiana powietrza (skuteczna wentylacja), która uwzględniałaby funkcjonowanie pracownika w środowisku pracy, bilans ciepła, wilgotność, a także występujące w powietrzu zanieczyszczenia. W czasie wykonywania pracy w wysokiej temperaturze (powyżej 28oC w pomieszczeniach), pracodawca musi nieodpłatnie zapewnić pracownikom zimne napoje, dostępne w ciągu całej zmiany roboczej w takiej ilości, aby zaspokajały potrzeby pracujących. W przypadku pracy w gorącym mikroklimacie napoje powinny być wzbogacone w sole mineralne i witaminy. Szef ma możliwość skrócić czas pracy lub zrobić przerwy. Skracanie jednak w ten sposób norm czasu, bezwzględnie nie może powodować obniżenia należnego pracownikom wynagrodzenia. Pracodawca nie ma obowiązku instalowania klimatyzacji, czy elektrycznych wiatraków w pomieszczeniach. Obecne przepisy nie regulują kwestii możliwości odmówienia przez pracownika wykonywania pracy z powodu wysokich temperatur. Jednak jest przepis, który wskazuje, że w sytuacji, kiedy warunki bezpieczeństwa i higieny pracy nie są właściwe, kiedy pracownik stwierdza, że ich realizowanie związane jest z bezpośrednim zagrożeniem bezpieczeństwa, zdrowia, życia może odstąpić od wykonywania czynności, przy jednoczesnym poinformowaniu swojego przełożonego. Pytanie tylko, czy jest to bezpośrednie zagrożenie? Często to sprawa dyskusyjna pomiędzy pracownikiem, pracodawcą, a także – coraz częściej – Państwową Inspekcją Pracy – komentuje Łukasz Rabenda, ekspert w dziedzinie prawa pracy i BHP.
Najpewniej więc mamy do czynienia z sytuacją sporną, którą niekoniecznie da się rozwiązać, wskazując winnego w jasny i klarowny sposób.
MICHAŁ KOBUSZYŃSKI
Comments are closed