Gazeta Lokalna KROTOSZYN | MILICZ

Gazeta Lokalna KROTOSZYN | MILICZ
PADEWSCY

Cześć i chwała bohaterom!

2023-03-05
  1. Strona Główna
  2. /
  3. Aktualności
  4. /
  5. Cześć i chwała bohaterom!
Cześć i chwała bohaterom!
IMPRESJA KROTOSZYN

1 marca obchodziliśmy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W krotoszyńskim muzeum tradycyjnie zorganizowano uroczystą wieczornicę, w trakcie której złożono hołd członkom polskiego podziemia antykomunistycznego.

 

Podczas wieczornicy Piotr Mikołajczyk, dyrektor muzeum, wprowadził gości w temat spotkania. Oprawę artystyczną przygotowali uczniowie Szkoły Podstawowej im. Rtm. Witolda Pileckiego w Orpiszewie pod kierunkiem Elżbiety Rogowskiej oraz Marka Olejnika – dyrektora Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia w Krotoszynie.

Podczas uroczystości skupiono się głównie na wątkach związanych z lokalnym podziemiem antykomunistycznym. Daniel Szczepaniak, historyk, który od wielu lat zgłębia tematykę lokalnego podziemia antykomunistycznego, przedstawił zagadnienia dotyczące próby zdobycia więzienia PUBP w Koźminie Wlkp. przez oddział partyzancki Jana Kempińskiego ps. Błysk w nocy z 10 na 11 października 1945 r. Opowiedział także o Antonim Marczaku vel Ptaku – żołnierzu Narodowych Sił Zbrojnych / Armii Krajowej, gdzie miał ps. „Lis”, oraz Wielkopolskiej Samodzielnej Grupy Ochotniczej „Warta”, gdzie nosił ps. „Paweł”. Urodził się w 1926 r. w Krotoszynie, a zmarł w 2011 i został pochowany na cmentarzu w Miliczu.

Część wieczornicy poświęcona była konspiracji ogólnopolskiej. Piotr Mikołajczyk wygłosił prelekcję na temat jednej z najbardziej znanych bohaterów Armii Krajowej i ofiary terroru komunistycznego – generała brygady Augusta Emila Fieldorfa ps „Nil”, w związku z przypadającą 24 lutego 70. rocznicą wykonania wyroku śmierci na nim przez władzę ludową.

August Emil Fieldorf urodził się 20 marca 1895 r. w Krakowie. Już jako 17-latek wstąpił do Związku Strzeleckiego, gdzie ukończył szkołę podoficerską. Po wybuchu I wojny światowej zgłosił się na ochotnika do Legionów Polskich. Po kryzysie przysięgowym w 1917 r. trafił za karę z innymi zbuntowanymi na front włoski. Następnie w 1918 r. wrócił do Krakowa, wstąpił do Polskiej Organizacji Wojskowej i brał udział w rozbrajaniu Austriaków. Uczestniczył również w wojnie polsko-bolszewickiej, m.in. wyprawie kijowskiej, Bitwie Warszawskiej i bitwie białostockiej. W okresie międzywojennym nadal pozostał w czynnej służbie wojskowej.

Po klęsce kampanii wrześniowej w 1939 r. przedostał się na Węgry, a następnie do Francji i Wielkiej Brytanii. Stamtąd jako pierwszy emisariusz naczelnego wodza sił zbrojnych gen. Władysława Sikorskiego został wysłany do okupowanej Polski. Podczas tej podróży przyjął pseudonim „Nil” w związku przelotem nad najdłuższą rzeką świata. W latach 1942-1944, będąc szefem Kierownictwa Dywersji Komendy Głównej AK, dowodził najbardziej niebezpiecznymi i spektakularnymi akcjami przeciwko niemieckiemu okupantowi. Jego podkomendni dokonali m.in. udanego zamachu na kata Warszawy, dowódcę SS i policji – Franza Kutscherę. Z tego powodu był najbardziej poszukiwanym przez hitlerowców przedstawicielem Polski Podziemnej. W 1943 r., w obliczu zagrożenia Polski okupacją sowiecką, otrzymał zadanie utworzenia i kierowania tajną organizacją „NIE” („Niepodległość), która miała jej się przeciwstawić. Jednak wybuch powstania warszawskiego przerwał budowę wspomnianej organizacji.

Po rozwiązaniu AK w styczniu 1945 r. generał ponownie rozpoczął prace nad przygotowaniem „NIE”. Legitymował się jako Walenty Gdanicki. Niestety, na początku marca tego samego roku został zupełnie przypadkiem aresztowany przez NKWD w Milanówku. Nierozpoznany został skazany na pobyt w łagrze za spekulacje. Po powrocie do Polski w 1947 r., pomimo zaprzestania działalności konspiracyjnej, ze względu na rolę, jaką odegrał w czasie walk z bolszewikami oraz podczas II wojny światowej, był bardzo intensywnie poszukiwany przez Urząd Bezpieczeństwa i kontrwywiad wojskowy. W lutym 1948 r. zdecydował się na ujawnienie, co doprowadziło do jego późniejszego aresztowania.  Po sfingowanym procesie na podstawie fałszywych oskarżeń został skazany na karę śmierci. 24 lutego 1953 r. powieszono go w więzieniu mokotowskim.

Był najwyższym rangą żołnierzem AK, który padł ofiarą zbrodni sądowej okresu stalinowskiego. Pięć lat później Generalna Prokuratura umorzyła postępowanie karne wobec generała z powodu braku dowodów winy. Dopiero w 1989 r., po upływie 36 lat od jego śmierci, postanowieniem prokuratora generalnego PRL został w pełni zrehabilitowany – stwierdzono, że nie popełnił zarzucanego mu czynu, nie dopuścił się zarzuconej mu zbrodni i był całkowicie niewinny. Jego ciała do tej pory nie odnaleziono. Ma symboliczny grób w kwaterze Ł Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie.

Po wieczornicy jej uczestnicy tradycyjnie przeszli pod dawny areszt śledczy przy ul. Sienkiewicza, aby oddać hołd osobom, które tam były prześladowane i mordowane.

MICHAŁ KOBUSZYŃSKI

Comments are closed

YouTube

Archiwum
WYGRAJ PLUSZAKA DLA DZIECIAKA
BGP 2023
KOK
TK DACHY
IMPULS ZDUNY
MATYLA
Agencja Reklamowa GL
Dietetyk Kaźmierczak
ZBITY TELEFON
INNOWACYJNE FINANSE
GÓRZNY GROUP
MAYOR INK
Jarmużek
Motosdodoła
BHP RABENDA