Gazeta Lokalna KROTOSZYN | MILICZ

Gazeta Lokalna KROTOSZYN | MILICZ
PADEWSCY

Czarne chmury nad samorządami?

2019-11-04
  1. Strona Główna
  2. /
  3. Aktualności
  4. /
  5. Samorząd
  6. /
  7. Czarne chmury nad samorządami?
Czarne chmury nad samorządami?
PARTNER

W trakcie niedawnej sesji Rady Miejskiej w Krotoszynie rozgorzała dyskusja nad stanem finansów gminy w najbliższych latach. Skarbnik wyraził krytyczną opinię na temat polityki rozdawnictwa i obniżki podatków, których koszty zostaną przerzucone na samorządy.

 

Temat wywołał Bartosz Kosiarski, zwracając uwagę, że w porządku obrad znalazł się projekt uchwały Wieloletniej Prognozy Finansowej Miasta i Gminy Krotoszyn, z którym radni nie zdążyli się zapoznać, ponieważ materiały dostarczono im w dniu sesji. – Według regulaminu materiał powinien być zgłoszony z tygodniowym wyprzedzeniem, w uzasadnionych przypadkach jeden dzień przed sesją. Nie zdążyłem się z tym zapoznać, więc prosiłbym o skreślenie tej uchwały z porządku obrad – powiedział radny. Jego wniosek nie został przyjęty.

Skarbnik Grzegorz Galicki wyjaśnił, iż brak podjęcia tej uchwały skutkowałby zablokowaniem wprowadzenia zmian w budżecie i wypłacenia pensji nauczycielom. Przeprosił, że radni tak późno otrzymali niezbędne materiały, ale – jak zaznaczył – było to spowodowane skandalicznym postępowaniem władz centralnych.

– Niemal codziennie docierają do mnie informacje, z którymi przez 18 lat pełnienia funkcji skarbnika się nie spotkałem – mówił G. Galicki. – Skandaliczne jest to, co się dzieje z finansami samorządu, nie tylko krotoszyńskiego. Dzisiaj rano słucham w radiu, że prezydent potężnego Krakowa blokuje w trybie natychmiastowym ponad 100 milionów złotych ze względu na brak wpływu subwencji oświatowych i innych dotacji. Wcześniej wysłałem do państwa wyliczenia skutków dla samorządu obniżki podatku PIT, podwyżki nauczycieli czy podwyżek płacy minimalnej. Wtedy szacowałem na 5,5 mln. zł, teraz na ok. 10 mln. To dla nas tragiczne. Będę niezwykle szczęśliwy, jeśli się okaże, że się mylę. Jeżeli taki Kraków blokuje w październiku wydatki, to musi wszystkim dać do myślenia, co stało się w tym kraju. Wprowadzono bardzo korzystne zmiany dla pracowników, które my wszyscy będziemy popierać. Nie zrekompensowano nawet grosika samorządom – podkreślił skarbnik.

G. Galicki dodał, że do tej pory samorząd otrzymywał ponad 60 procent subwencji oświatowej, resztę dopłacał ze środków własnych. Jak stwierdził, gdyby było to w formie dotacji, samorządy zwróciłyby się do sądu i wygrałyby, bo władza centralna ma obowiązek pokryć całość. – W ostatnich dniach okazało się, że dostaliśmy subwencję oświatową na przyszły rok w wysokości 35 procent, ze skutkami podwyżek z tego roku – tłumaczył dalej. – Postanowiono, że od stycznia nauczyciele otrzymają 5-procentową podwyżkę. Nikt w tej gminie nie uważa, że zarabia za dużo. Tylko jak można podejmować decyzje o zmianie wynagrodzeń, jednocześnie nie płacąc za to, lecz zrzucając ten obowiązek na samorządy?? Dostaliśmy 800 tys. na 4 miesiące. Powinna ona wynosić 2 400 000. Widać doskonale, ile to będzie nas kosztowało w skali roku. Jeśli chodzi o zmiany w podatku PIT, to pracownik w tym roku zyska ok. 150 zł. Bardzo dobrze, ale my 40 procent z tego płacimy. Jeśli on wyda w sklepach „procentowych” lub na stacji paliw, to do budżetu państwa wróci 3/4. My nie mamy udziału w akcyzie i podatku VAT. Zgrabne załatwienie samorządów. Nie chcę nawet myśleć, co będzie, jak podwyższy się płacę minimalną do 4 tysięcy. Mam nadzieję, że będę już na emeryturze. Nie wiem, jak zrealizujemy inwestycje, skoro nie będzie wpływów. Nie miałem do tej pory takiego dyskomfortu w planowaniu wydatków publicznych. Prawda, że nie dostarczyliśmy wcześniej materiałów, ale co chwilę dostajemy strzały z boku od rządu i codziennie się o tym dowiadujemy. Musicie państwo mieć dużo empatii wobec burmistrza i skarbnika, bo jesteśmy co i rusz zaskakiwani. Wiem, że proponowane teraz zmiany w budżecie nie są ostateczne. W kolejnych latach będziemy albo się zadłużać albo zwrócę się do burmistrza o podwyżkę podatków lokalnych, bo inaczej budżet nie będzie się bilansować. Nie chcemy w najbliższej przyszłości tylko zarządzać gminą bez inwestycji – oznajmił G. Galicki.

Radny Sławomir Augustyniak w pełni zgodził się z oceną sytuacji przez skarbnika. Powiedział, że codziennie również przedsiębiorcy są zaskakiwani zmianami, które uderzają ich mocno po kieszeni. – Rozumiem w pełni uwagi kolegów, że dostajemy materiały zbyt późno, ale tak to niestety będzie w przyszłości. Skarbnik będzie dostawał decyzje w dniu sesji. Sytuacja tak wygląda. Również nie jestem zadowolony, że jest tak źle, co przewidywałem od dawna. Wszystkie decyzje rządowe zostały podjęte przed wyborami, ale wytyczne do samorządów przysłano dopiero teraz. Nie chcę straszyć, ale odbije się to na nas wszystkich. Nasze możliwości są ograniczane przez rząd. Jako przedsiębiorca nie wyobrażam sobie, że ktoś, kto nie zna mojej sytuacji finansowej, za mnie decyduje, ile ma zarabiać mój pracownik. Władza chce pokazać, że samorządy są nieudolne – stwierdził radny Augustyniak.

Projekt Wieloletniej Prognozy Finansowej i zmian w budżecie przyjęto przy 15 głosach za i czterech wstrzymujących się.

MICHAŁ KOBUSZYŃSKI

Comments are closed

YouTube

Archiwum
Jarmużek
BGP 2023
Motosdodoła
BHP RABENDA
KOK
TK DACHY
IMPULS ZDUNY
MATYLA
Agencja Reklamowa GL
Dietetyk Kaźmierczak
ZBITY TELEFON
INNOWACYJNE FINANSE
GÓRZNY GROUP
MAYOR INK