Do niecodziennego zajścia doszło na nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w Sulmierzycach, która odbyła się 21 grudnia. Na salę obrad wtargnął bowiem niespodziewany gość, by w niewybrednych słowach zwrócić się do uczestników posiedzenia.

Po ustaleniu porządku obrad radni mieli przejść do kolejnego punktu. Wtedy ich uwagę przykuł hałas i głośno wypowiedziane przekleństwo. Z impetem otworzyły się drzwi do sali i stanął w nich niespodziewany gość, który spytał, dlaczego w internecie nie ma transmisji z sesji.

Adam Orzeszyński, przewodniczący Rady Miejskiej w Sulmierzycach, poprosił mężczyznę o opuszczenie sali, co tylko go rozsierdziło. – Radni, co wy, kur…, robicie? Zajmijcie się Sulmierzycami, a nie pierdołami! – wykrzyczał niespodziewany gość, po czym wyszedł, trzaskając drzwiami i zostawiając radnych w niemałym szoku.

(LENA)