Co dalej z przyjęciami do szpitala?
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Zdrowie
- /
- Co dalej z przyjęciami...
30 kwietnia odbyła się sesja Rady Powiatu Krotoszyńskiego. Radna Irena Rękosiewicz zapytała dyrektor SPZOZ w Krotoszynie o przyjęcia pacjentów na zaplanowane zabiegi.
W związku z decyzją wojewody wielkopolskiego od 17 marca Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Krotoszynie w swoich strukturach został zobowiązany do realizacji świadczeń opieki zdrowotnej w kwestii zapobiegania, przeciwdziałania i zwalczania COVID-19. Szpital przy ul. Mickiewicza poza pacjentami chorymi na COVID-19 przyjmował jedynie pacjentów internistycznych i chirurgicznych w trybie pilnym.
Z powodu spadku liczby zachorowań i stopniowego luzowania obostrzeń radna Irena Rękosiewicz zapytała, jak w najbliższym czasie będzie funkcjonował krotoszyński szpital. – W związku z tym, że pandemia powoli wygasa, mam zapytanie, jak będą funkcjonowały przyjęcia do szpitala chorych, którzy mają zaplanowane zabiegi, np. na chirurgii. Czy chorzy będą otrzymywali informację, kiedy mają się zgłosić? Jak to będzie funkcjonowało? – pytała radna.
Okazuje się, że szpital zamierza powoli odmrażać odłożone zabiegi. – Wszyscy pacjenci „na ostro”, zarówno internistyczni, jak i chirurgiczni, byli przyjmowani na bieżąco, pomimo istnienia oddziału COVID-owego. Natomiast wszystkie osoby, które są w kolejce oczekujących i mają „e-skierowanie”, będą przez nas na pewno powiadomione o terminie. Odbywać się to będzie oczywiście zgodnie z kolejnością oczekujących i z wiedzą medyczną lekarza odnośnie tego, jak długo dany pacjent na ewentualne świadczenia medyczne może oczekiwać. Odblokowane zostały przez Ministerstwo Zdrowia zalecenia, aby wykonywać tylko świadczenia w trybie pilnym, a wstrzymać się ze wszystkimi świadczeniami planowanymi. Było to oczywiście związane z tą falą pandemii, którą dość trudno przeszliśmy w całej Polsce. Musimy też dostosować cały szpital do tej realizacji. Trzeba to robić powoli. Najpierw musimy wygasić pracę oddziału COVID-owego, powrócić w pewnym zakresie z pracą na oddział internistyczny, abyśmy mogli w znaczniejszej mierze uruchomić chirurgię i ortopedię. Na pewno będziemy pacjentów powiadamiać zgodnie z kolejnością oczekujących – odpowiedziała Iwona Wiśniewska, dyrektor krotoszyńskiego szpitala, zapewniając, iż placówka będzie się starała nadrobić wszelkie zaległości jak najszybciej. Z tego też powodu blok operacyjny nie będzie pracował do 15.00, jak miało to miejsce do tej pory, ale do późnych godzin wieczornych.
(LENA)
Comments are closed