Wspomnienie o Pawle Mikstackim
- Strona Główna
- /
- Aktualności Milicz
- /
- Wspomnienie o Pawle Mikstackim
7 stycznia zmarł Paweł Mikstacki, współwłaściciel firmy budowlanej Gembiak-Mikstacki. Był osobą znaną i cenioną wśród wielu samorządowców z powiatów milickiego i krotoszyńskiego, z którymi współpracował przy realizacji licznych inwestycji drogowych. 10 stycznia w Kościele pw. Św. Andrzeja Boboli w Krotoszynie odbyła się msza pożegnalna, a następnie pogrzeb na krotoszyńskim cmentarzu.
Burmistrz Gminy Milicz Piotr Lech: Kiedy zostałem w 2006 r. starostą, w spadku dostałem niedokończoną drogę powiatową Milicz-Sulmierzyce. Wówczas w całym urzędzie i radzie straszono mnie, że wykonanie tej inwestycji stoi pod znakiem zapytania. Wykonawcy podbijają stawki, mnożą żądania i z natury są krwiożerczymi biznesmenami. Jakież było moje zdziwienie, gdy na pierwsze spotkanie przyjechało dwóch postawnych, ale wesołych i roześmianych mężczyzn. Jeden z nich został na stałe oddelegowany do kontaktów z samorządem. Najpierw powiatowym, a od 2014 r. – kiedy zostałem burmistrzem Milicza – przydzielono go do gminy. Był to właśnie Paweł Mikstacki. Ponieważ firma wybudowała/przebudowała na naszym terenie kilkanaście dróg, to siłą rzeczy musiały pojawić się problemy, kłopoty i nieporozumienia. Paweł Mikstacki, charakterystycznym dla siebie, wielkopolskim zaśpiewem, nie tylko unikał konfliktów, ale również je rozładowywał. Swoją osobą, charakterem i osobowością przeczył stereotypowemu wizerunkowi bezwzględnego biznesmena. Był całkowitym tego zaprzeczeniem. Był zawsze szczery i otwarty. Było to widać, gdy wszystko szło, jak należy, i gdy wszystko się sypało. Zostawił po sobie kilkanaście pomników. Ostatnim, dosyć spektakularnym, była droga Miłochowice-Pogórzyno, a wcześniej aleja Niepodległości, bulwar Jana Pawła II, Duchowo, Miłosławice i Ostrowąsy. W rozpoczynającym się sezonie inwestycji drogowych tej charakterystycznej sylwetki będzie nam bardzo brakowało.
Starosta Powiatu Milickiego Sławomir Strzelecki: Pawła Mikstackiego poznałem, pracując w gminie Milicz na stanowisku zastępcy burmistrza w latach 2014-2018. W obecnej kadencji, będąc starostą milickim, 25 razy zlecaliśmy zadania drogowe firmie Gembiak-Mikstacki lub też firma wygrywała przetargi w związku z remontami dróg powiatowych. Pierwsza inwestycja, odkąd zostałem starostą, to tzw. droga wstydu Grabownica-Drożdżęcin za kwotę ponad 3 milionów złotych – to wygrany przez firmę przetarg i współpraca między innymi z Pawłem, z którym ustalane zawsze były szczegóły dotyczące wykonania zamówienia. W 2019 roku był jeszcze remont drogi Bracław-Potasznia, wykonanie nakładek w gminie Cieszków i dwie remontowane drogi w gminie Krośnice. Kolejne lata to kolejne remonty w Gądkowicach, Wziąchowie Wielkim, Żeleźnikach, Wierzchowicach, Tworzymirkach, Olszy, Ujeździe, Krośnicach i Bukowicach, a także mniejsze zlecenia. Współpraca z Wiesławem i Pawłem zawsze była wzorowa, omawialiśmy kolejność prac wówczas, gdy COVID wkroczył do powiatu milickiego, zawsze dogadywaliśmy się w sytuacjach tego wymagających, czasami potrzebowaliśmy firmy „na wczoraj” i taka pomoc zawsze była okazana. Pawła, mojego rówieśnika, zapamiętam jako dobrego, serdecznego i zawsze uśmiechniętego człowieka, o doskonałym poczuciu humoru i bezkonfliktowego. Człowieka, dla którego stwierdzenie „nie da się” nie istniało. Człowieka zapracowanego i dbającego o firmę, ale też o inwestora, chociażby poprzez podpowiedź, że może lepiej będzie tak i tak. Uśmiech, otwartość na innych i dobroć – cechy te na pewno Paweł posiadał i inni z nich korzystali. Pozostanie w mojej pamięci jako bardzo dobry człowiek.
Wiceburmistrz Gminy Milicz Łukasz Rokita: Na cmentarzu w Krotoszynie pożegnaliśmy Pawła Mikstackiego, współwłaściciela krotoszyńskiej firmy drogowej Gembiak&Mikstacki. Zgromadzone tłumy – kilkaset osób – świadczyły o tym, jakim był człowiekiem za życia. Zawsze uśmiechnięty, otwarty, potrafiący rozmawiać, często ustępować. Zawsze uczciwy, potrafiący się przyznać do błędu. Pewnie gdyby nie te cechy, nie udałoby się wspólnie zrealizować tak dużo dróg, zarówno dla Gminy Milicz, jak i Powiatu Milickiego. Kiedy rozpoczynałem pracę w samorządzie Powiatu Milickiego w lutym 2007 roku, trwała właśnie przebudowa drogi tzw. sulmierzyckiej, realizowana przez firmę Gembiak&Mikstacki na odcinku od Stawczyka do Średziny. Trudną inwestycję pomimo często niezadowolonych mieszkańców udało się zrealizować tak, by każdy był szczęśliwy, inwestor, wykonawca, no i przede wszystkim społeczność. Pamiętam do dziś, jak duży w tym udział miał właśnie Paweł Mikstacki. Droga do dziś dobrze się trzyma. W naszej gminie od 2015 roku Paweł Mikstacki nadzorował budowę wielu dróg gminnych. Kiedy odszedł 6 stycznia, już szykował się na wejście na drogę do Kaszowa pod Miliczem. Nie doczekał. Jak powiedział prowadzący uroczystość na krotoszyńskim cmentarzu – teraz buduje już drogi niebiańskie. Dla nas zawsze zostanie w pamięci jako człowiek opanowany, rzeczowy, niekonfliktowy. Bez niego tak dużo by się nie udało.
SPISAŁ: (FENIX)
Comments are closed