Szanowni Państwo

Mam 39 lat, od 17 lat jestem nauczycielem, od urodzenia krotoszynianinem. Przez wiele lat byłem i jestem zaangażowany w lokalną działalność, przeważnie sportową, ale nie tylko. Prowadzę też własną działalność gospodarczą. Przez jakiś czas pracowałem też jako kierownik hali w CSiR Wodnik w Krotoszynie.

Moje doświadczenie zawodowe i osobiste pozwoliło mi poznać, jak funkcjonuje nasz samorząd. Wnioski, jakie wyciągam od jakieś czasu, niestety nie są optymistyczne – nasz samorząd funkcjonuje pozornie. Bo jak nazwać choćby taką sytuację, że brakuje w Radzie Miejskiej opozycji? Śmiało można stwierdzić, że przedstawicielem całej Rady w walce o fotel Burmistrza jest obecny włodarz. Taka sytuacja w demokratycznym kraju jest co najmniej dziwna. Przecież Rada Miejska, oprócz funkcji uchwałodawczej, powinna pełnić funkcję kontrolną, a kto ma kontrolować Burmistrza, jak nie ma opozycji..? Dlatego też powstało Stowarzyszenie Krotoszyn na Nowo, żeby uświadomić mieszkańcom i przedstawić nowe spojrzenie na Miasto i Gminę.

Musicie mieć Państwo świadomość, że to właśnie Rada Miejska kreuje rozwój miasta, a Burmistrz wykonuje to, co radni uchwalą. W tym miejscu chcę przedstawić kilka celów, jakie sobie postawiłem.

Nowa jakość zarządzania oznacza koniec z wyjazdami szkoleniowymi dla radnych, choć wyjazdy te ze szkoleniem nie miały do tej pory zbyt wiele wspólnego. Jako Burmistrz Krotoszyna postawię na szkolenie kadry pracowniczej w urzędzie, zwłaszcza pracowników, którzy mają częsty i bezpośredni kontakt z mieszkańcami. Konieczna jest zmiana sposobu komunikowania się z mieszkańcami. Obecnie funkcjonujące konsultacje społeczne nie spełniają swojej roli, po prostu mieszkańcy nie korzystają z tej formy komunikacji. Dlatego proponuję, żeby to urzędnicy poszli do ludzi, by pytać, jakich chcą zmian w mieście.

Potrzebne są otwartość i zrozumienie, których wymagają i oczekują wszyscy mieszkańcy naszej gminy od urzędu. Urząd ma być dla mieszkańców, a nie odwrotnie. Zależy mi, żeby każdy mieszkaniec czuł, że to on jest najważniejszy, a urzędnik zrobi, co w jego mocy, aby mu pomóc.

Transparentność i przejrzystość to kolejne ważne kwestie. Na stronie internetowej miasta powinien być dostępny rejestr umów cywilno-prawnych. Założony przeze mnie cel wymaga postawienia na kompetencje, a nie na legitymację partyjną.

Walka z nepotyzmem i odpartyjnienie miasta. Najwyższa pora odciąć grubą kreską to, co było do tej pory. Koniec z zatrudnianiem po linii partyjnej czy rodzinnej. Kwalifikacje i kompetencje na pierwszym miejscu. Szanowni Wyborcy, pamiętajcie, że bezpartyjny Burmistrz to gwarancja na to, że będę reprezentował na równi interesy wszystkich mieszkańców.

Już niedługo zdecydujecie Państwo, czy chcecie zmian, czy będziecie nadal stawiać na osoby, które rozsiadły się na dobre w Radzie Miejskiej. Jeśli chcecie zmian, to ja te zmiany Państwu zagwarantuję. Jestem jednym z Was i zrobię wszystko, aby godnie reprezentować nasz kochany Krotoszyn.

Niezależnie jednak od Waszych sympatii, zachęcam – idźcie Państwo na wybory. Wasz głos ma znaczenie! Skorzystajcie ze swojego prawa i namawiajcie swoich znajomych, by jak największa grupa mieszkańców zadecydowała o kierunku rozwoju naszego miasta.

Z poważaniem

Bartosz Kosiarski

Materiał sfinansowano ze środków KW Stowarzyszenie Krotoszyn na Nowo.