Po świetnych wynikach juniorów starszych i żaków Baryczy Sułów przyszedł czas na triumf młodzików. Zespół prowadzony przez trenera Tomasz Gajowego w ostatniej kolejce pokonał UKS Wińsko i zapewnił sobie awans z pierwszego miejsca do VI ligi okręgowej!

Sułowski zespół wprawdzie do przerwy przegrywał 0:1, ale w drugiej odsłonie do siatki trafiali Bałuk i Kowalski, dzięki czemu Barycz wygrała 2:1. Po meczu na zawodników i ich rodziców czekał poczęstunek.

– Sprawa awansu wyjaśniła się dopiero w ostatniej kolejce sezonu. Świadczy to o tym, że nie było zdecydowanego faworyta i drużyny prowadziły wyrównaną rywalizację. Naszemu zespołowi należą się jednak gratulacje, bo nie omijały nas też problemy. Skutecznie jednak sobie z nimi radziliśmy i wynik końcowy nam to wynagrodził. Za cały sezon bardzo dziękuję chłopakom, szczególnie tym, którzy regularnie przychodzili na treningi. I za dzisiejszy mecz, który miał ciężar gatunkowy, bo decydował o awansie. Przegrywaliśmy 0:1 do przerwy i w drugiej połowie zdołaliśmy odmienić losy spotkania. Zaangażowanie, wola walki, umiejętności i wiara w zwycięstwo pozwoliły nam cieszyć się ze zwycięstwa i awansu. Każdy z chłopców dołożył coś ekstra od siebie, czyli kawałek serca – podsumował udany sezon trener Tomasz Gajowy.

(ANKA)

FOT. LKS Barycz Sułów