AST tym razem poza podium
- Strona Główna
- /
- Sport
- /
- AST tym razem poza...
W ostatnią niedzielę września we Wrocławiu odbył się turniej Fortuna Puchar Polski. Tym razem ekipa A Seree Tee z różnych powodów nie powtórzyła swoich sukcesów z tych zawodów.
Na piłkarskie rozgrywki do Wrocławia zjechały drużyny, które wygrały walkę o puchar swojego miasta. Krotoszyn już po raz piąty reprezentowany był przez doskonale wszystkim znany zespół A Seree Tee, który w latach 2017 i 2018 zajmował trzecie miejsce w tym turnieju. Niestety, w tym roku różne okoliczności sprawiły, że drużyna udała się do Wrocławia w sześcioosobowym składzie, a więc bez zmienników.
Krotoszynianie trafili do grupy z reprezentacjami Częstochowy, Tczewa, Grodziska Mazowieckiego oraz Krakowa. Niestety, sił wystarczyło tylko na dwa pierwsze mecze, w których pokonali 5:0 Częstochowę i zremisowali 3:3 z Tczewem. Kolejne dwa pojedynki ekipa AST przegrała po 1:3 z Grodziskiem oraz z Krakowem i odpadła z rywalizacji.
– Mieliśmy ogromne problemy ze składem. Na zbiórce było nas pięciu i dopiero w ostatnim momencie udało nam się skompletować szóstkę. Zastanawialiśmy się, czy w ogóle jechać na turniej, ale żeby nie było wstydu z naszej strony, postanowiliśmy pojawić się we Wrocławiu. Niestety, sił starczyło tylko na jeden mecz zwycięski i jeden remisowy. Wcześniej mieliśmy plany, żeby powalczyć o Puchar Polski, zwłaszcza że na mistrzostwach pokonaliśmy zespół Barist, który wygrał turniej. Teraz pozostaje nam skupić się na finałach mistrzostw Polski, na które powinniśmy pojechać w optymalnym składzie. Chcieliśmy podziękować Urzędowi Miejskiemu w Krotoszynie za pomoc w zorganizowaniu wyjazdu na Fortuna Puchar Polski – podsumował Robert Stawowy, zawodnik AST.
(LENA)
FOT. playarena.pl
Comments are closed