Alan już za oceanem!
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Alan już za oceanem!
20 sierpnia chłopiec wraz rodzicami wyruszyli z lotniska w Warszawie do Stanów Zjednoczonych. Są pełni nadziei na pozytywne zakończenie operacji Alana, który cierpi na poważną wadę serca. Pobyt w Ameryce może potrwać nawet 6 tygodni.
Rodzice Alana przeżyli już ogromną tragedię. W 2016 roku stracili córkę. Los postanowił ich nie oszczędzać i zesłał kolejny cios. Byli bardzo szczęśliwi, kiedy dowiedzieli się, że spodziewają się dziecka. Podczas badań prenatalnych okazało się jednak, że ich synek urodzi się z wadą serca – anomalią Ebsteina. Lekarze ostrzegali, aby przygotować się na najgorsze.
Alanek urodził się 27 lutego 2018 roku. Mimo wady serca otrzymał 10 punktów w skali Apgar. Pierwsze trzy tygodnie swego życia spędził na oddziale kardiologii dziecięcej. Tam rodzina doświadczyła ciężkich chwil. Alan przeżył epizod częstoskurczu nadkomorowego, który na szczęście ustąpił samoistnie.
Anomalia Ebsteina to wada dotycząca zastawki, która jest zniekształcona i znajduje się w niewłaściwym miejscu. W przypadku Alana prawą część serca tworzy gigantyczny przedsionek i mikroskopijna prawa komora serca. Na pierwszy rzut oka nie widać, że chłopiec zmaga się z tak ciężką chorobą. Jest pogodnym i energicznym dzieckiem. Podczas wysiłku sinieją mu jednak usta. Rodzice cały czas pilnują, aby się nie forsował. Na serduszko źle wpływa także upał czy wszelkie infekcje.
Jedyną szansą dla chłopca jest operacja. W Polsce żaden z lekarzy się jej nie podejmie. Wykonuje się ją jednak w Stanach Zjednoczonych. Wystarczy tylko jedna operacja, aby naprawić wadę serduszka Alanka. Rodzina chłopca trafiła pod opiekę profesora Jose da Silvy, który specjalizuje się w leczeniu anomalii Ebsteina. Z racji ogromnych kosztów związanych z operacją, leczeniem, zakwaterowaniem oraz transportem medycznym, utworzono zbiórkę, a także prowadzono licytacje na portalu społecznościowym Facebook. Dzięki wielu ludziom o dobrych sercach szybko udało się zebrać całą potrzebną kwotę – ponad 870 tysięcy złotych. Niemożliwe stało się możliwe! Alanek jest już w USA. Czekamy zatem na kolejne dobre wieści zza oceanu.
(FENIX)
Comments are closed