Przed kilkoma dniami dzieci i seniorzy z gminy Krośnice gościli w gospodarstwie Kiszonki Sznajderów w Dolinie Baryczy. Organizatorem wyjazdu było krośnickie Centrum Edukacyjno-Turystyczno-Sportowe.

Spotkanie rozpoczęło się od krótkiego wprowadzenia przez panią Emilię. Goście zapoznali się z ogólnymi zasadami domowej produkcji kiszonek. Przy okazji rozmawiano o ich dobroczynnym oddziaływaniu na organizm człowieka. Potem przyszedł czas na samodzielną pracę przy tworzeniu własnego słoika z kiszonymi ogórkami.

Po pierwszej części warsztatów uczestnicy przystąpili do degustacji kiszonek. Mieli okazję posmakować wszystko to, co na co dzień gospodarstwo państwa Sznajderów ma w swojej ofercie, a więc kiszone ogórki, rzodkiewkę, marchewkę, kalafior, kapustę. Dzieci zajadały kiszony czosnek, popijając sokiem z kiszonego buraka!

Kolejnym etapem wizyty było samodzielne wykonanie surówki z młodej, kiszonej kapusty, marchewki, jabłka oraz oleju i miodu. – Byliśmy dumni z naszych uczestników, którzy z łatwością radzili sobie z nożem, obieraczką do warzyw oraz tarką! Pani Emilia wiele razy podkreślała, że dzieci z gminy Krośnice mają ogromną wiedzę na temat upraw, warzyw i owoców. Po przygotowaniu swoich przetworów udaliśmy się na pole, gdzie mieliśmy możliwość nazbierać niezliczoną ilość ogórków. Podglądnęliśmy uprawę kapusty włoskiej, kapusty czerwonej oraz marchewki. Wiemy już teraz, że jesienią musimy odwiedzić to miejsce ponownie! Możemy się pochwalić, że nasza grupa zdobyła złoty medal półkolonii, a każdy z uczestników tytuł Kiszonkowych Masterchefów! Dziękujemy gospodarstwu Kiszonki Sznajderów z Doliny Baryczy za fantastyczne warsztaty! Pragniemy również podziękować Panu Łukaszowi, który wspólnie został okrzyknięty strongmanem za dźwiganie naszych zbiorów! – czytamy w relacji CETS w Krośnicach.

Zwieńczeniem pracowicie spędzonego dnia było wspólne ognisko, na którym goście ugasili pragnienie pyszną lemoniadą cytrynowo-pomarańczową. Chętni mogli sobie wykonać pamiątkowe tatuaże z ogórkami oraz kosmicznymi kapustami. Z tej atrakcji korzystali nawet seniorzy!

(ANKA)

FOT. CETS Krośnice