Już po raz szósty ekipa A Seree Tee została najlepszą drużyną krotoszyńskich rozgrywek Playareny. Do mistrzostwa AST może dorzucić jeszcze jedno trofeum, gdyż zagra w finale Pucharu Krotoszyna, a rywalem będzie zespół Igloo.

Drugą porażkę z rzędu zanotowały Żubry (3:4 z Albatrosami), co mocno może utrudnić im uzyskanie przepustki na mistrzostwa Polski Playareny. Po kilku słabszych występach wreszcie wygrała ekipa MTV (6:5 z Igloo). W tym bardzo zaciętym meczu świetnie spisywali się bramkarze – Ireneusz Czubak i Sebastian Styś.

Drużyna Hornets pokonała 13:6 Dream Team, a sześć goli dla zwycięzców strzelił Bartosz Banaszak. Hornets w pierwszej rundzie nie zdobyli żadnego punktu, a teraz mają już 13 oczek i szansę na pozostanie w I lidze.

Tornado oraz Brodziak Team oddały swoje spotkania walkowerem – odpowiednio z A Seree Tee i Pancomem Zduny. Z kolei Strażnicy Zachodniej Bramy, mimo że przegrywali najpierw 0:3, a potem 2:5, pokonali 6:5 LZS Kobierno-Tomnice.

Awans z drugiego szczebla wywalczyły Octagon i Pato Błonie.

(GRZELO)

FOT. Dominik Góral