20 maja w sali Gminnego Ośrodka Kultury w Cieszkowie odbyła się uroczystość, w trakcie której uhonorowano pary obchodzące 50-lecie swojego związku małżeńskiego. Jubilatom wręczono medale nadawane przez prezydenta RP.

Na spotkanie przybyli wójt Ignacy Miecznikowski, przewodniczący Rady Gminy, sołtysi i kierownictwo Urzędu Stanu Cywilnego. W tym roku siedem par z terenu gminy zostało uhonorowanych przez prezydenta medalami „Za zgodność pożycia małżeńskiego, za trud włożony w zapewnienie bytu rodzinie, za wychowanie dzieci i przeżycie w jednym związku małżeńskim 50 lat”. Odznaczenia wręczali wójt Miecznikowski oraz Justyna Mujta – kierownik Urzędu Stanu Cywilnego. Jubilaci otrzymali także legitymacje, pamiątkowe dyplomy, kwiaty i drobne upominki. Ponadto odnowili przysięgę małżeńską na kolejne lata.

– Złote gody to jubileusz obchodzony w polskie tradycji bardzo uroczyście. Za jego sprawą patrzymy na państwa z podziwem. Chylimy przed wami czoła z szacunkiem i pokorą. Państwa obecność dowodzi, że mimo wszelkich trudności dochowaliście przysięgi małżeńskiej. Miłość jest dawaniem, a nie braniem. To budowanie, nie niszczenie. Jest to cierpliwe znoszenie i wierne dzielenie się każdym sukcesem i smutkiem – powiedziała szefowa USC w Cieszkowie.

– To wielka przyjemność i radość uczestniczyć w takiej uroczystości. Należy do najprzyjemniejszych rzeczy w pracy każdego wójta. Spotkało się dzisiaj tylko siedem par, ponieważ ósma ze względu na stan zdrowia nie mogła przybyć. Odwiedzimy ich osobiście przy innej okazji. Obecnym tutaj składam swój ogromny podziw i uznanie za 50 lat wspólnego życia – zakomunikował wójt Cieszkowa.

Dla jubilatów przygotowano część artystyczną. Wystąpili uczniowie Szkoły Podstawowej im. Janusza Kusocińskiego w Cieszkowie. Uroczystość zakończyła się wspólnym poczęstunkiem.

Jubileusz 50-lecia pożycia związku małżeńskiego świętowali Alfreda i Jan Gnysińscy, Maria i Mieczysław Szymańscy, Janina i Eugeniusz Radziszewscy, Zofia i Zbigniew Więcławowie,  Alina i Ireneusz Bielawscy, Maria i Jan Baranieccy oraz Danuta i Zenon Szymańscy.

MICHAŁ KOBUSZYŃSKI