W 21. kolejce V ligi Piast Kobylin podejmował Polonię 1912 Leszno. Niestety, nasz zespół nie dał rady wiceliderowi tabeli i znów musiał przełknąć gorycz porażki.

W pierwszej odsłonie przyjezdni mieli optyczną przewagę nad kobylinianami. Mimo to nie udało im się wypracować żadnej klarownej sytuacji strzeleckiej. Z kolei po stronie gospodarzy stuprocentowe okazje mieli Krzysztof Matuszak i Miłosz Kowalski. Obu zawodnikom zabrakło jednak szczęścia.

Krótko po zmianie stron goście otworzyli wynik meczu. W 53. minucie po składnej akcji lewą stroną boiska świetnym uderzeniem z 13 metrów popisał się Jakub Harendarz. Kilka minut później Patryk Wojtkowiak sfaulował napastnika Polonii w polu karnym i sędzia podyktował jedenastkę, którą na gola zamienił Michał Skrzypczak, ustalając rezultat konfrontacji.

W następnej kolejce kobylinianie wyruszą do Skarszewa, by zmierzyć się z miejscową Victorią, która jest liderem V ligi.

(LENA)

FOT. Archiwum

PIAST KOBYLIN – POLONIA 1912 LESZNO 0:2 (0:0)

0:1 – Jakub Harendarz (53)

0:2 – Michał Skrzypczak (60’ karny)

PIAST: Wojtkowiak – Siepa, Wosiek, Snela, Szymanowski (72’ Frąckowiak), Gałczyński (57’ M. Kurzawa), Smektała, Kowalski, Matuszak (80’ Jędrzejak), Pacyński, Olikiewicz