W niedzielę Piast Kobylin zainaugurował rundę wiosenną meczem wyjazdowym z Piastem Czekanów. Podopieczni Krzysztofa Matuszaka wrócili z tej konfrontacji z kompletem punktów.

Kobylinianie otworzyli wynik spotkania w 26. minucie, kiedy to po faulu na Dominiku Sneli sędzia wskazał na wapno. Rzut karny bezbłędnie wykonał Jakub Smektała. Goście podwyższyli prowadzenie kilka minut przed końcem pierwszej odsłony spotkania po płaskim uderzeniu Jacka Pacyńskiego z 18 metrów.

Po przerwie inicjatywę przejęli gospodarze i na efekty nie trzeba było długo czekać. Błąd jednego z graczy Piasta przy wyprowadzaniu piłki od bramki wykorzystał Adam Sobczyk. Kilka minut później Szymon Frąszczak zachował się najprzytomniej w zmieszaniu w polu karnym po rzucie wolnym i mieliśmy remis.

Goście zdołali się jednak obudzić i ponownie przejąć kontrolę nad grą. W 80. minucie K. Matuszak skierował piłkę do bramki strzałem z ośmiu metrów. Wynik spotkania ustalił Mateusz Olikiewicz, pokonując golkipera miejscowych po świetnym podaniu Jakuba Smektały.

(LENA)

FOT. Archiwum

PIAST CZEKANÓW – PIAST KOBYLIN 2:4 (0:2)

0:1 – Jakub Smektała (26’ karny)

0:2 – Jacek Pacyński (38)

1:2 – Adam Sobczyk (47)

2:2 – Szymon Frąszczak (55)

2:3 – Krzysztof Matuszak (80)

2:4 – Mateusz Olikiewicz (85)

PIAST: Wojtkowiak – Siepa (91’ Lisiak), A. Kurzawa, Snela, Szymanowski, Matuszak, M. Kurzawa, Smektała, Kowalski (84’ Gałczyński), Pacyński, Olikiewicz (92’ Jędrzejak)