22 lutego na ul. 1 Maja w Miliczu samochód osobowy potrącił ośmioletnią dziewczynkę. Poszkodowana została przewieziona do szpitala. Policja bada okoliczności zdarzenia.

Według wstępnych ustaleń policji, dziewczynka nagle wybiegła zza zaparkowanego na poboczu pojazdu wprost przed samochód osobowy marki Volvo, którym jechał 27-letni mieszkaniec Milicza. Kierowca nie zdążył zahamować czy ominąć małoletniej.

– Poszkodowana doznała obrażeń ciała, dlatego niezwłocznie karetka pogotowia przewiozła ją do jednego z wrocławskich szpitali specjalistycznych. Nikt inny nie ucierpiał. Osobówka nie została uszkodzona i nadawała się do dalszej jazdy. Po wykonaniu niezbędnych czynności służbowych samochód wydano właścicielowi. 27-letni mieszkaniec Milicza był trzeźwy i miał wymagane uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Trwa postępowanie w celu wyjaśnienia okoliczności tego zdarzenia drogowego – informuje podinsp. Sławomir Waleński, oficer prasowy KPP w Miliczu.

Policja apeluje do wszystkich rodziców i opiekunów dzieci o zachowanie ostrożności i rozwagi w trakcie poruszania się w obrębie ruchliwych dróg. W szczególności należy objąć większym nadzorem dzieci, które – nieświadome grożącego im niebezpieczeństwa – mogą nagle wtargnąć pod koła rozpędzonego pojazdu, co może być tragiczne w skutkach.

(FENIX)

FOT. KPP Milicz