Chciał zrzucić winę na psa…
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Na sygnale
- /
- Chciał zrzucić winę na...
9 lutego w godzinach wieczornych na ul. Trzebnickiej w Miliczu doszło do kolizji drogowej. Samochód zjechał z drogi i uszkodził dwa zaparkowane pojazdy. Kierowca był pod wpływem alkoholu.
Przeprowadzone badanie wykazało w organizmie kierującego 1,5 promila alkoholu. – 40-letni obywatel Ukrainy jechał ulicą Trzebnicką w kierunku Miłochowic. Na łuku drogi w lewo nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych, w wyniku czego samochód wypadł z drogi i uderzył w dwa zaparkowane pojazdy osobowe na terenie tzw. byłego lotniska. Początkowo mężczyzna próbował winą za zdarzenie obarczyć swojego psa, przewożonego na przednim fotelu pasażera, który rzekomo miał podczas jazdy ugryźć go w rękę, co spowodowało całe zajście. Kierowca dodał, że po fakcie pies uciekł. Funkcjonariusze zatrzymali sprawcy prawo jazdy oraz zabezpieczyli rozbity pojazd na parkingu strzeżonym. 40-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie, gdzie pozostał do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez sąd w związku z zastosowaniem wobec niego tzw. procedury trybu przyśpieszonego – informuje asp. Bartosz Strychowski z Komendy Powiatowej Policji w Miliczu.
11 lutego milicki sąd orzekł dla mężczyzny karę w postaci trzech lat zakazu kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi, grzywny w wysokości 4,5 tysiąca złotych oraz świadczenia pieniężnego w kwocie 5 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
(FENIX)
FOT. KPP Milicz
Comments are closed