Miniony weekend w zachodniej części kraju upłynął pod znakiem porywistych wiatrów. Wichura nie ominęła także naszego powiatu. Od sobotniego wieczoru do poniedziałkowego poranku nasi strażacy musieli interweniować 37 razy.

W większości przypadków strażacy interweniowali w związku z powalonymi drzewami, które tarasowały drogi, a także zwisającymi nad chodnikami konarami drzew. Odnotowano też uszkodzenia budynków i innego mienia. – W miejscowości Romanów wiatr zerwał część poszycia dachu domu mieszkalnego. Do podobnego zdarzenia doszło w miejscowości Wolenice. Z kolei w Kuklinowie interweniowaliśmy w związku z uszkodzeniem paneli fotowoltaicznych, zamontowanych na dachu domu. W jednym przypadku w Krotoszynie na ul. Koźmińskiej drzewo przewróciło się na zaparkowany samochód oraz uszkodziło maszynę z napojami przy lokalu gastronomicznym. W Baszkowie na poruszający się pojazd przewróciło się drzewo, ale na szczęście kierującemu nic się nie stało. Było też kilka sytuacji, w których drzewo niebezpiecznie pochyliło się na budynek, ale obyło się bez większych uszkodzeń – poinformował st. kpt. Tomasz Patryas.

W każdym z wymienionych przypadków strażacy udzielili niezbędnej pomocy. Szczęśliwie jednak nie było osób poszkodowanych. Strażacy interweniowali 12 razy na terenie gminy Krotoszyn, osiem razy na na terenie gminy Koźmin Wlkp., po siedem razy w gminach Kobylin i Zduny oraz trzy razy w gminie Rozdrażew. Łącznie w działaniach brało udział 237 strażaków z 52 zastępów jednostek ochrony przeciwpożarowej.

(LENA)

FOT. KP PSP Krotoszyn