W listopadzie przy Sądzie Rejonowym w Krotoszynie znów zorganizowano protest „w obronie sądów”. Zgromadzona grupa mieszkańców wyrażała sprzeciw wobec planowanej reformie sądownictwa.

Przypomnijmy, że w połowie lipca w całej Polsce odbywały się protesty przeciwko proponowanym przez rząd Prawa i Sprawiedliwości ustawom o sądownictwie. Zdaniem protestujących niektóre zapisy w tych projektach godzą w konstytucyjny trójpodział władzy i niezależność sądów od wpływów politycznych

Prezydent Andrzej Duda zawetował dwie z trzech proponowanych ustaw, uznając, iż wybór władzy sądowniczej nie może leżeć w gestii jednej partii. Głowa państwa zaproponowała autorskie ustawy, które mogłyby pogodzić dwie strony sporu o polskie sądy. Teraz projekty prezydenckie trafiły do sejmu i są rozpatrywane przez komisje poselskie.

– Uważamy, że to również są złe projekty, bo dają możliwość wyboru sędziów przez polityków. Sędziowie powinni być niezależni. To kolejny krok do wprowadzenia państwa totalitarnego. Najpierw PiS przejęło Trybunał Konstytucyjny, a teraz sądy. Nie zgadzamy się na to – mówili protestujący mieszkańcy Krotoszyna, zapalając symboliczne znicze, które kładli przy gmachu sądu.

(NOVUS)