Gazeta Lokalna KROTOSZYN | MILICZ

Gazeta Lokalna KROTOSZYN | MILICZ
PADEWSCY

Nowy trener Piasta stawia na jedność zespołu

2021-08-13
  1. Strona Główna
  2. /
  3. Sport
  4. /
  5. Nowy trener Piasta stawia...
Nowy trener Piasta stawia na jedność zespołu
Chatka

W nadchodzącym sezonie V ligi piłkarzy z Kobylina nie poprowadzi już Jarosław Plota. Jego miejsce zajął Krzysztof Matuszak, będący jednocześnie nowym defensywnym pomocnikiem drużyny.

39-latek nie przybywa do Piasta po raz pierwszy. W sezonie 2011/12 reprezentował bowiem kobylińskie barwy w III lidze. Obecny skład zespołu zdołał poznać również jako jego rywal, kiedy to występował w Stali Pleszew. Aklimatyzacja nastąpiła więc błyskawicznie i nie stanowiła żadnego problemu. Wraz z przybyciem piłkarza-trenera Matuszaka doszło też do kilku innych rotacji. Zespół opuścił Mateusz Wachowiak, który stał się futbolistą Krobianki Krobia. Z wypożyczenia powrócił zaś Mateusz Olikiewicz, co bardzo cieszy nowego opiekuna kobylińskiej drużyny. Ponadto Piastowi udało się pozyskać aż czterech zawodników Jaroty Jarocin – Jacka Pacyńskiego, Szymona Gałczyńskiego, Miłosza Kowalskiego oraz właśnie trenera Krzysztofa Matuszaka. Nowi piłkarze mają stanowić uzupełnienie dla trzonu zespołu, który pozostał w Kobylinie. Dzięki tym zmianom drużynę Piasta cechuje wysoka jakość sportowa. Szkoleniowiec mimo potencjału, szczególnie ofensywnego, jaki dostrzega w nowym klubie, nie chce wróżyć końcowej pozycji w tabeli. – Nie będę składał deklaracji, jeśli chodzi o wynik sportowy, bo on zawsze jest jedną wielką niewiadomą. Jedyne co mogę obiecać, to stworzenie takich warunków i rozwiązań drużynie, które pozwolą walczyć o trzy punkty w każdym meczu – informuje trener. Stawia też na równowagę między atakiem i obroną oraz współdziałanie zespołu. – Moim celem jest znalezienie nowych możliwości jeśli chodzi o budowanie i finalizację gry, ale przede wszystkim też zmiana świadomości. W pewnych momentach siła ofensywna może być zgubna i nie możemy zapominać o grze defensywnej, o konsekwencji i odpowiedzialności.

Fundamentalnym założeniem Krzysztofa Matuszaka okazuje się kontrola przebiegu spotkania. Zadowoli go nawet jednobramkowa przewaga, dopóki to jego ekipa będzie dyktować warunki i narzuci własny styl przeciwnikowi. Trener zamierza też twardo stąpać po ziemi i nie lekceważyć nikogo. Jak podkreśla, życie nauczyło go, że w piłce nie ma niczego pewnego. Szkoleniowiec nie chce też nikogo wyróżniać indywidualnie. – Kiedy jeden jest gotowy wskoczyć za drugim w ogień, asekurować, naprawiać błędy – wtedy widoczna jest siła zespołu. Jeśli kogokolwiek będę wyróżniał, to cały zespół jako jedność – twierdzi trener Piasta. Starcia derbowe, które w tym sezonie kobylinianie stoczą z krotoszyńską Astrą oraz Białym Orłem z Koźmina Wlkp., Matuszak traktuje jak wszystkie inne. Przyznaje, że choć serce może zabić wtedy mocniej, każdy mecz należy traktować z powagą i nie ma spotkań bardziej lub mniej ważnych.
Należy też zaznaczyć, że nowy menedżer kobylińskiej drużyny staje przed niełatwym zadaniem pogodzenia obowiązków trenerskich z grą na boisku, jako pomocnik. Propozycję dodatkowej roli rozpatrywał stosunkowo długo, lecz zdecydował się podołać wyzwaniu. Zapowiada najlepsze możliwe wybory w danej sytuacji, a ponadto liczy na pomoc współpracowników. – Być może wszystkiego nie zauważę z boiska, ale po to mam szereg bardzo doświadczonych zawodników, by w odpowiednim momencie wyrazili swoje zdanie. Zależy mi na tym, żeby zespół był jednością, aby ze sobą współgrał, nawet w takich kwestiach. Na pewno nie będę unikał rozmów z zawodnikami. Jeśli będą mieć słuszne spostrzeżenia, przemyślę je i rozważę ich wprowadzenie – kwituje trener Piasta Kobylin.

(MS)
FOT. Jarota Jarocin

Comments are closed

YouTube

Archiwum
Jarmużek
BGP 2023
Motosdodoła
BHP RABENDA
KOK
TK DACHY
IMPULS ZDUNY
MATYLA
Agencja Reklamowa GL
Dietetyk Kaźmierczak
ZBITY TELEFON
INNOWACYJNE FINANSE
GÓRZNY GROUP
MAYOR INK