W minionym tygodniu odbyła się sesja Rady Miejskiej w Krotoszynie. Radni po raz kolejny pytali o kwestie związane z Punktem Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.

– Mam pytanie, jest to też zresztą pytanie od mieszkańców – kiedy zostanie otwarty PSZOK przy ulicy Transportowej? – zaczął temat radny Mariusz Urbaniak. – Zapytam może inaczej – czy firma EKO, która zobowiązała się do otwarcia PSZOK-u z dniem 1 stycznia 2021 roku, płaci lub zapłaciła karę za niewywiązanie się z umowy oraz czy przeprowadzone zostały konsultacje z mieszkańcami, bo były głosy mówiące o protestach.

W ślad za radnym Urbaniakiem poszła Sławomira Kalak i także zadała pytanie w imieniu mieszkańców o datę otwarcia Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych przy ulicy Ceglarskiej.

– Czy kara, którą zapłacić będzie musiała firma EKO z Kalisza za to, że do dnia dzisiejszego PSZOK nie jest uruchomiony, jest karą dotkliwą dla tej firmy? – drążył sprawę radny Bartosz Kosiarski. – Chodzi mi o to, czy tej firmie bardziej się opłaca nie otworzyć tego PSZOK-u niż go otworzyć i utrzymywać tam pracowników, opłacać to miejsce. Myślę, że po czterech miesiącach od upłynięcia terminu ta firma właśnie w ten sposób do tego podchodzi.

Burmistrz wspomniał, iż radny Urbaniak pomylił nazwę ulicy. Założył jednak, że pytanie dotyczy PSZOK-u przy ul. Ceglarskiej. – Ten PSZOK, jak wszystko dobrze pójdzie, zostanie uruchomiony w przyszłym roku. Jeśli chodzi o te kary, to już było mówione – są one ustalone w postępowaniu przetargowym. Powiem tylko, że firma EKO Kalisz zgodnie z tymi warunkami, jakie były zapisane, miała ten punkt otworzyć i to leży po jej stronie firmy. Toczą się postępowania i zobaczymy, jak się one zakończą. Występuje tutaj też niezadowolenie ludzi, co – jak wiadomo – powoduje, że jest to bardziej wnikliwie badane i wydłuża się w czasie. Łatwo się mówi z perspektywy radnego czy urzędnika – naliczyć tym przedsiębiorcom kary i już będzie fajnie. Popatrzmy też jednak z punktu widzenia przedsiębiorców. Wszak oni są naszym dobrem, płacą dla nas podatki i takie bezduszne mówienie, żeby tylko karać, według mnie nie jest właściwe – odpowiedział Franciszek Marszałek.

(LENA)

FOT. www.krotoszyn.pl