Jednym z przedsięwzięć wzajemnej samopomocy mieszkańców Krotoszyna jest akcja „Maseczki szyje Krotoszyn i okolice”. Inicjatorką akcji i główną koordynatorką jest pani Agnieszka ze Smoszewa wraz z grupą wolontariuszek. Potrzeba jednak więc osób do szycia!

– Jesteśmy jednym dużym zespołem. Maseczki szyje ponad 70 wspaniałych Pań. Pomaga im niesamowita grupa wolontariuszy, którzy zapewniają logistykę – mówi Krzysztof Manista. Potrzeba jednak więcej pań do szycia. Zainteresowane pomocą osoby proszone są o kontakt: Agnieszka Krupa – tel. 500 684 133, Krzysztof Manista – tel. 602 102 842, Piotr Paterek – 606 305 525.

TUTAJ można kupić materiał, który najszybciej trafi do Krotoszyna i zostanie pocięty do szycia. Kupując materiał na aukcji, wpisz „odbiór osobisty” – całość trafi do firmy Teona, a ona już wszystkim się zajmie.
Kupujesz i nic więcej nie musisz robić.

Na podanej stronie znajdziecie również informacje o innych działaniach realizowanych na rzecz szpitala w Krotoszynie oraz wszystko na temat pomocy w epidemii.

 – W wir działania w ramach naszej akcji włączył się Dział Wspierania Rodziny i ds. Uzależnień Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Krotoszynie. Wspólnymi siłami udało się zaprosić do współdziałania panie seniorki z Uniwersytetu Trzeciego Wieku, harcerzy krotoszyńskiego Hufca ZHP i ich rodziców oraz wiele pań, które z własnej inicjatywy zaczęły szyć maseczki – opowiada K. Manista.

Dużym wsparciem organizacyjnym dla akcji szycia maseczek są osoby organizujące transport materiału do szyjących pań. To wolontariusze, którzy własnymi środkami transportu często bez zwrotu kosztów stanowią niezwykle ważne ogniowo logistyczne. Wspomnieć należy także o osobach dbających o przepływ informacji, stronę internetową, rozliczenia, promocję.

– Odbywa się również zbiórka w formie aukcji internetowej, podczas której można zakupić materiał dla szyjących. Aukcja cieszy się niezwykłym odzewem mieszkańców Krotoszyna i okolicy – informuje K. Manista. Maseczki szyte przez panie oraz panów trafiają głównie do pielęgniarek, sióstr PCK, zakładów opieki zdrowotnej, lekarzy, instytucji samorządowych, firm, związków wyznaniowych, organizacji pozarządowych, sklepów, pracowników poczty, OSP i wielu innych potrzebujących. Nie odmówiono także współpracy domom pomocy społecznej, szpitalom, policji, samorządom spoza gminy i powiatu krotoszyńskiego. Maseczki trafiły m.in. do Krakowa, Biłgoraja, Toszka, Zdun, Baszkowa, Pleszewa, Koźmina Wielkopolskiego, Jarocina, a nawet za granicę.

– Bardzo dobrze udaje się współpraca z radami osiedla, zdecydowana większość przychyliła się do propozycji współpracy i będzie prowadziła kolportaż maseczek dla mieszkańców. Dwie rady osiedla rozpoczęły także samodzielne szycie we współpracy z inicjatorką akcji. W planie jest także współpraca z sołectwami. Akcja, która rozpoczęła się od szycia maseczek, szybko przerodziła się w szeroki ruch samopomocowy. Włączyły się do współpracy firmy sprowadzające materiały, przygotowujące wykroje, służące transportem, sponsorujące żywność dla szpitala, kupujące specjalistyczne maseczki, środki czystości, wodę również dla szpitala. Duży udział we współpracy ze szpitalem mają krotoszyńscy kibice Lecha – wylicza K. Manista.

(ANKA)