W kinie Mieszko aktorzy z koźmińskiego Teatru Seniora „Radość” wystawili sztukę Alejandro Casony „Drzewa umierają stojąc”. Reżyserką spektaklu jest Jolanta Cyunczyk.

Akcja sztuki rozgrywa się w Hiszpanii. Biedna, samotna kobieta (w tej roli Renata Łąkowska) chce odebrać sobie życie. Powstrzymuje ją przed tym bukiet czerwonych róż, które ktoś wrzuca jej przez okno. Następnego dnia dziewczyna znajduje pod drzwiami kartkę z krótką wiadomością – „Nie należy tracić wiary w życie. Czekamy na panią” – i adresem. Właśnie pod tym adresem kobieta spotyka dziwnych ludzi, posługujących się szpiegowskimi pseudonimami.

Okazuje się, że to tajna organizacja, która zajmuje się leczeniem dusz, niesieniem nadziei tym, którym jej zabrakło, przynoszeniem pocieszenia tym, którzy go potrzebują. Kobieta przystaje do organizacji i szybko dostaje tajne zadanie. Wciela się w rolę żony marnotrawnego wnuka (Zbigniew Cyunczyk), który wyjechał do Kanady i przez dwadzieścia lat nie odezwał się do dziadków.

Wraz z założycielem tajnej organizacji (Zbigniew Łąkowski) odgrywają przed starą, schorowaną kobietą (Kazimiera Michalska) rolę szczęśliwego, kochającego się małżeństwa. Rodzinna sielanka trwa przez kilka tygodni. Zakończenie okazuje się jednak bardzo nieszczęśliwe, gdyż w domu babci zjawia się prawdziwy wnuk. Ciekawa historia rodzinna, opowiedziana w mistrzowskim stylu przez koźmińskich aktorów, została nagrodzona gromkimi brawami przez licznie zgromadzoną publiczność.

OPRAC. (NOVUS)

FOT. Paweł Łąkowski