Wiele negatywnych emocji wśród mieszkańców wywołała decyzja Związku Międzygminnego EKO SIÓDEMKA o niemal 40-procentowej podwyżce za odbiór śmieci. Związek tłumaczy, iż zmianę opłat wymuszają wysokie koszty funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami.

– To skandal! Podwyżki wprowadza się bez naszej wiedzy i zgody. Nikt z przedstawicieli władz lokalnych na terenie działania EKO SIÓDEMKI nawet się nie zająknął, że do tego dojdzie. A niedawno zapewniano nas, że zmniejszenie częstotliwości odbioru śmieci jest podyktowane tym, by nie było podwyżek! Czujemy się oszukani i ciągle nabijani w butelkę. Widać, że EKO SIÓDEMKA nie radzi sobie z gospodarowaniem odpadami. Bo przecież najprościej zafundować niczego nieświadomym mieszkańcom kolejny wzrost cen! Mają nas za idiotów! – to zaledwie część opinii, jakie udało nam się zebrać w trakcie rozmów z mieszkańcami.

Niektórzy radni miejscy również podkreślają, że władze nie poinformowały ich o tym, że ceny za wywóz odpadów będą większe. Do tej pory obowiązywała opłata miesięczna 13 zł od osoby za odbiór segregowanych śmieci i 26 zł za odbiór niesegregowanych. Zgodnie z przyjętą 23 lipca przez Związek Międzygminny EKO SIÓDEMKA uchwałą, która weszła w życie 1 września, za odpady segregowane teraz obowiązuje stawka 18 zł od osoby, a za niesegregowane – 36 zł. Oznacza to, że np. pięcioosobowa rodzina będzie musiała zapłacić 90 zł lub 180 zł (a do tej pory płaciła 65 zł lub 130 zł).

Skierowaliśmy więc do EKO SIÓDEMKI pytanie o przyczyny tak znacznej podwyżki. Przy okazji przypomnieliśmy, że gdy na początku roku ustanowiono nowy harmonogram odbioru śmieci w Krotoszynie, zmniejszono częstotliwość wywozu w niektórych obszarach miasta, a ponadto wprowadzono ograniczenia w kwestii odbioru odpadów zielonych oraz nowy pojemnik do popiołu, to przedstawiciele Zarządu EKO SIÓDEMKI, m.in burmistrz Krotoszyna, tłumaczyli, że takie decyzje mają zapobiec drastycznemu wzrostowi opłat. Rodzi się więc pytanie, jak to się ma do bieżącej sytuacji, kiedy to opłaty te znacząco podniesiono..?

Związek Międzygminny EKO SIÓDEMKA wydał w tej sprawie oświadczenie. – Zgodnie z art. 6r. ust. 2 Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, z pobranych od właścicieli nieruchomości opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi pokrywane są koszty funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, w szczególności: koszty odbioru, transportu, odzysku i unieszkodliwiania odpadów komunalnych, koszty obsługi administracyjnej systemu oraz edukacji ekologicznej w zakresie prawidłowego postępowania z odpadami komunalnymi. Z powyższych opłat Związek musi ponieść również koszty tworzenia i utrzymania punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych. Ponadto środki pochodzące z opłat powinny pokrywać w pełni koszty funkcjonowania gospodarki odpadami, a jednocześnie nie powinny być przeznaczane na inny cel. Związek, po dokonaniu szczegółowej analizy aktualnych i prognozowanych kosztów funkcjonowania systemu, zaproponował wprowadzenie od 1 września 2019 opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi w nowej wysokości. Od stycznia 2019 można zaobserwować falę podwyżek w opłatach za gospodarowanie odpadami komunalnymi w całym kraju. Gminne budżety nie wytrzymywały dłuższego dotowania zaniżonych opłat, wobec czego mieszkańcy w całym kraju mają podwyższane opłaty, np. w Miliczu wprowadzono drugą podwyżkę w tym roku – również na 18,00 zł, mieszkańcy Ostrowa Wielkopolskiego 18,00 zł za odpady segregowane płacą już od lutego (przy czym należy podkreślić, że Ostrów Wlkp., jak i Związek zagospodarowują odpady w tej samej instalacji), w Markach w woj. mazowieckim opłata za odpady segregowane wzrosła w ostatnim czasie z 8 zł do 32 zł od osoby. Zmianę opłat wymuszają wysokie koszty funkcjonowania systemu, na który składają się m.in. wzrost tzw. opłaty marszałkowskiej, wzrost cen za zagospodarowanie odpadów na instalacjach, który ma związek z obowiązkiem wpłaty tzw. zabezpieczenia roszczeń, obowiązkiem prowadzenia wizyjnego systemu kontroli miejsc magazynowania lub składowania odpadów, spadkiem cen ze sprzedaży surowców, spadkiem cen ze sprzedaży paliw z odpadów, nowymi kosztotwórczymi wymaganiami dot. magazynowania odpadów, brakiem spójnych i skutecznych przepisów dotyczących tzw. rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Wszystkie ww. elementy składają się na wzrost kosztów całego systemu, co w konsekwencji przedkłada się na coraz wyższe opłaty ponoszone przez mieszkańców w całej Polsce.

W roku 2018 Związek, przewidując drastyczny wzrost wydatków systemu na lata 2019-2020, podjął działania mające na celu ograniczenie ponoszonych kosztów w jak najdłuższym czasie. W tym celu zmieniono od stycznia 2019 częstotliwość odbioru odpadów komunalnych zmieszanych z terenu nieruchomości zamieszkałych (z wyłączeniem nieruchomości wielolokalowych) oraz wydzielono nową frakcję – popiół. Ww. działania pozwoliły na ograniczenie powstawania odpadów komunalnych zmieszanych oraz wzrost masy selektywnej zbiórki odpadów (w samym tylko Krotoszynie w ciągu pierwszych 7 miesięcy zebrano 602,880Mg odpadów tworzyw sztucznych w stosunku do 452,00Mg zebranych w analogicznym okresie z roku 2018), która jest znacznie tańsza w zagospodarowaniu niż odpady komunalne zmieszane. Bez tych działań mieszkańców Związku czekałaby podwyżka opłaty już na początku roku 2019. Należy tutaj podkreślić, iż Regionalna Instalacja Przetwarzania Odpadów Komunalnych (RIPOK) w Ostrowie Wlkp. podniosła kwotę za zagospodarowanie odpadów w czerwcu 2018, czego efektem była pierwsza podwyżka opłaty dla mieszkańców już w sierpniu 2018 – czytamy w oświadczeniu Związku Międzygminnego EKO SIÓDEMKA.

MICHAŁ KOBUSZYŃSKI