Sebastian Kaczmarek i Adrian Sdebel zakończyli sezon w Toruniu grą w wielkim finale Orlen Mistrzostw Polski w Siatkówce Plażowej 2019. Krotoszyński zawodnik i jego kolega zakończyli turniej na siódmej lokacie.

Kaczmarek i Sdebel rywalizację w Toruniu zaczęli od pojedynku z parą Zarankiewicz / Florczyk. Pierwszą partię wygrali 21:18, a w drugim secie zagrali jeszcze lepiej i zwyciężyli wysoko, bo 21:12. W drugiej rundzie krotoszynianin i jego partner trafili na mocny duet Kądzioła / Ociepski. Przeciwnicy okazali się lepsi i wygrali w dwóch setach, sprawiając tym samym, że „nasza para” wylądowała na prawej stronie drabinki.

W kolejnym meczu Kaczmarek i Sdebel zmierzyli się z Koteckim i Jaroszczakiem. Pierwszą partię do 16 wygrali rywale. Drugi set dostarczył niesamowitych emocji i ostatecznie zakończył się zwycięstwem Kaczmarka i jego kolegi – 28:26. W tie-breaku poszli za ciosem i wygrali 15:12, zapewniając sobie udział w drugim dniu turnieju.

W sobotę najpierw Kaczmarek i Sdebel ograli w dwóch partiach Ilewicza i Króla. Po zaledwie godzinnej przerwie znów musieli wyjść na boisko, by zagrać z parą Paszkowski / Kozłowski. Kaczmarek i jego kolega świetnie przyjmowali i skutecznie atakowali, w rezultacie czego pokonali rywali w dwóch setach. Potem zmierzyli się z doświadczonymi Rudolem i Szałankiewiczem, którzy – jak się później okazało – zostali wicemistrzami Polski, i mimo że nie ustępowali wyżej notowanemu duetowi, to jednak przegrali 0:2, kończąc udział w finale mistrzostw Polski na wysokim siódmym miejscu.

– Jesteśmy zadowoleni z naszego wyniku. Wygraliśmy w tym turnieju aż cztery mecze, a nie sprostaliśmy tylko parze kadrowej, która ostatecznie zajęła drugie miejsce, a także brązowym medalistom. Graliśmy dobrą siatkówkę, pewnie czuliśmy się w swojej pierwszej akcji, co na pewno przełożyło się na tak dobry wynik. Przy okazji chciałbym serdecznie podziękować naszym dotychczasowym partnerom – firmie Las-Kalisz Sp. z o. o., Delikatesom Korona w Krotoszynie oraz Jakubowi Nawratowi Usługi Transportowe i Stowarzyszeniu Sport Team – skomentował Sebastian Kaczmarek.

(ANKA)