Święto crossfitu w Krotoszynie

2019-07-15

Strona Główna
/
Sport
/
Święto crossfitu w Krotoszynie

Weekend w Krotoszynie upłynął pod znakiem crossfitu. Czołówka zawodników z Polski i zza granicy przyjechała do naszego miasta, by stanąć do rywalizacji w zawodach LOGinLAB.

Za nami już piąta edycja tych zawodów. Trzydniowa impreza przyciągnęła wielu sportowców. Zawodnicy i zawodniczki walczyli w siedmiu kategoriach – czterech indywidualnych oraz trzech zespołowych. Zmagania toczyły się na krotoszyńskim rynku oraz na odkrytym basenie. Wśród uczestników byli nawet atleci z dalekiej Korei.

W kategorii ‚teens’ wraz z chłopcami rywalizowała jedna dziewczyna – Karolina Wereszczyńska. W tej grupie zwyciężył Kamil Wilczek, który wyprzedził Macieja Kaczorowskiego oraz Krystiana Babulewicza i Bartosza Ostrowskiego. W trzyosobowych zespołach męskich najlepszy był Unbroken Team, drugie miejsce zajęła ekipa Ultimate Fitness, a trzecią zespól Skład Węgla i Papy Ursus.

W dwójkach męskich triumfował duet Crossfit Białystok, wyprzedzając Stajnię Crossfit oraz Bridge Nation Crossfit. Rywalizację par mieszanych wygrał krotoszyński Team Koparki, czyli Agnieszka Lepczyńska i Piotr Kopaczyński. Za gospodarzami uplasowały się duety Dziki Crossfit i Crossfit Toruń.

W kategorii ‚man individual’ bezkonkurencyjny okazał się Maciej Szybaj, drugą lokatę zajął Erem Kim z Korei, a trzeci był Mateusz Homski. W zmaganiach ‚masters 35+’ na najwyższym stopniu podium stanął Marcin Reus, a za nim znaleźli się Jarosław Zasowski i Michał Zajko.

Dla najmłodszych przygotowano kategorię ‚kids’. I tutaj również w szranki wespół z chłopcami stanęła jedna dziewczyna – Olga Wita. Wygrał Juliusz Płócienniczak, przed Bartoszem Sidorowiczem i Miłoszem Płócienniczakiem.

Wybrano także najlepszą ekipę kibicującą. Nagrodę za wspieranie swoich zawodników i nie tylko zdobyła drużyna Stajnia Crossfit. Sobotnie ulewne deszcze utrudniały nieco przebieg imprezy. Mimo to na trybunach przez wszystkie dni nie brakowało kibiców. Zawodnicy dostarczyli całej widowni mnóstwo emocji. Wszyscy z niecierpliwością czekają teraz na kolejną edycję, gdyż z roku na rok poziom zawodów jest coraz większy.

(LENA)