W sobotę, 14 października, w Koźminie Wlkp. odbyły się zawody latawców. Na imprezę przybyły dzieci z opiekunami. Organizatorami były miejscowy Ośrodek Kultury oraz sekcja modelarska.

O poranku pogoda była niekorzystna i wszystko wskazywało na to, że zawody się nie odbędą. Jednak gdy uczestnicy zaczęli gromadzić się na miejscu, na niebie pojawiło się słońce, a wiatr był idealny.

Dzieci przygotowywały się do zawodów na zajęciach sekcji modelarskiej, które organizowane są raz w tygodniu w koźmińskim kinie Mieszko. Każdy z uczestników własnoręcznie konstruował i ozdabiał swój latawiec.

Latawce oceniane były pod względem wysokości i jakości lotu oraz wyglądu. Nie było takiego, który by się nie wzbił. Niektóre wznosiły się na naprawdę duże wysokości, sięgające nawet 400 metrów. Każdy z przybyłych świetnie się bawił, a uśmiechy nie znikały z twarzy dzieci. Po zawodach przyszedł czas na podliczenie wyników, a uczestników zaproszono na słodki poczęstunek.

W komisji oceniającej znaleźli się Waldemar Walczak, Ryszard Rybka, Waldemar Ratajczyk i Maria Malinowska. Na laureatów jurorzy wytypowali Marcina Łąkowskiego (najlepiej wykonany latawiec płaski), Macieja Łąkowskiego (najwyżej latający latawiec płaski), Ryszarda Podadłowskiego (najwyżej latający latawiec skrzynkowy) i Julkę Wieczną, która otrzymała statuetkę dla najmłodszego zawodnika rywalizacji.

KINGA KOSTKA