W konfrontacji Astry Krotoszyn z Raszkowianką Raszków długo utrzymywał się rezultat bezbramkowy. Ale w ostatnich 25 minutach gospodarze stłamsili rywali i ostatecznie wygrali aż 4:0.

Worek z golami rozwiązał się dopiero w 68. minucie, kiedy to prowadzenie Astrze dał… Marcin Kwiatkowski, kierując głową piłkę do własnej bramki po dośrodkowaniu Szymona Polowczyka z rzutu rożnego. Dziesięć minut później na 2:0 podwyższył Szymon Jankowski, wykorzystując podanie wprowadzonego z ławki Dominika Piwowara. Potem do siatki trafił Łukasz Budziak, pokonując bramkarza Raszkowianki technicznym strzałem sprzed pola karnego.

W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry drugą asystę zanotował S. Polowczyk. Tym razem centrę lewego obrońcy wykorzystał Damian Gmerek, który głową skierował piłkę do bramki.

A już w środę Astra – o godzinie 17.00 – podejmować będzie Stal Pleszew, natomiast w sobotę zagra na wyjeździe z Odolanovią Odolanów.

(GRZELO)

FOT. Ania Krystek

Astra Krotoszyn – Raszkowianka Raszków 4:0 (0:0)

BRAMKI: 1:0 – Marcin Kwiatkowski (68’ samobójcza), 2:0 – Szymon Jankowski (78’), 3:0 – Łukasz Budziak (84’), 4:0 – Damian Gmerek (90’ głową)

ASTRA: Wojtkowiak – Olejnik (74’ Adamski), Jankowski, Juszczak (88’ P. Reyer), Polowczyk – Ratyński, Budziak, Krystek, Stachowiak (61’ Piwowar) – Gmerek, Powalisz (70’ Mizerny)