Na początku lutego okazało się, że Polski Związek Piłki Siatkowej przyznał drużynie juniorów Astry dziką kartę i nasz team mógł zagrać w Ćwierćfinałowym Turnieju o Mistrzostwo Polski w Piłce Siatkowej. Rozgrywki w Opolu Lubelskim krotoszynianie rozpoczęli dobrze, ale potem zaczęły się kłopoty.

W grupie Astra najpierw pokonała 3:2 MKS Ikar Legnica, wygrywając decydującą partię 17:15. Kolejnym rywalem byli obrońcy tytułu – EKS Skra Bełchatów. Nasi siatkarze zaczęli ten mecz znakomicie, wychodząc na prowadzenie 8:2. Bełchatowianie robili, co mogli, lecz krotoszynianie wygrali pierwszą partię 25:21. Potem jednak do głosu doszła Skra, zwyciężając ostatecznie 3:1.

Drugie miejsce w grupie dawało Astrze możliwość walki o podium. Niestety, po drugim meczu jeden z naszych siatkarzy zgłosił uraz pleców i nie był zdolny do dalszej gry. Team z Krotoszyna dysponował zaledwie sześcioosobowym składem, a warto podkreślić, że nie wynikało to z problemów ekonomicznych. W efekcie musiał wycofać się z rozgrywek. Tym samym juniorzy Astry sklasyfikowani zostali na czwartym miejscu.

(GRZELO)