Pojedynek Białego Orła Koźmin Wlkp. z pleszewską Stalą był meczem do jednej bramki. Na własnym boisku podopieczni trenera Dariusza Maciejewskiego przegrali aż 0:5.

Przyjezdni już w 5. minucie objęli prowadzenie. Ze skrzydła w pole karne zagrał Jakub Biadała, piłkę przepuścił Jacek Pacyński, a Tomasz Zawada z 10 metrów technicznym strzałem pokonał Patryka Szulca. Po dwóch kwadransach gry pleszewianie prowadzili 2:0. Uderzenie J. Pacyńskiego obronił golkiper Orłów, ale wobec dobitki J. Biadały był bezradny.

Krótko przed przerwą J. Biadała po raz drugi wpisał się na listę strzelców, popisując się skutecznym strzałem głową. W drugiej odsłonie dwa trafienia dorzucił J. Pacyński i Orły przegrały 0:5.

Najdogodniejszą sytuację koźminianie mieli po uderzeniu Marcina Kaczmarka z rzutu wolnego, lecz bramkarz Stali nie dał się zaskoczyć.

W ostatnim tegorocznym spotkaniu Biały Orzeł zagra z SKP Słupca.

(GRZELO)

Biały Orzeł Koźmin Wlkp. – Stal Pleszew 0:5 (0:3)

BRAMKI: 0:1 – Tomasz Zawada (5’), 0:2 – Jakub Biadała (30’), 0:3 – Jakub Biadała (45’ głową), 0:4 – Jacek Pacyński (71’), 0:5 – Jacek Pacyński (89’)

BIAŁY ORZEŁ: P. Szulc – Kaczmarek, Ratajczyk, Konopka, Maciejewski (57’ Roszak), Kamiński, Błażejczak (75’ Kubot), Wosiek, M. Miedziński (72’ T. Miedziński), Lis, Borowczyk (57’ M. Szulc)

FOT. Jardersport.pl