Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski nie miała żadnych problemów z pokonaniem Białego Orła Koźmin Wielkopolski na jego terenie w ramach Okręgowego Pucharu Polski. Podopieczni trenera Dariusza Maciejewskiego przegrali aż 0:5 z wyżej notowanym rywalem.

Zanim przyjezdni się rozkręcili, idealną okazję miał Mikołaj Szulc. Napastnik Orłów w sytuacji sam na sam jednak zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału i defensor Ostrovii zdążył przerwać akcję.

Wynik spotkania w 33. minucie otworzył Michał Giecz, uderzając technicznie z najbliższej odległości. Tuż przed przerwą na 2:0 podwyższył Tomasz Kempiński, który podciął piłkę nad wychodzącym z bramki golkiperem.

W 56. minucie M. Giecz popisał się znakomitym uderzeniem z powietrza i piłka wpadła do bramki tuż pod poprzeczką. Czwarte trafienie zaliczył Nikodem Modrzyński, pakując futbolówkę do pustej bramki. Wynik ustalił w ostatniej akcji meczu Łukasz Wiącek.

(GRZELO)

Biały Orzeł Koźmin Wlkp. – Ostrovia 1909 Ostrów Wlkp. 0:5 (0:2)

BRAMKI: 0:1 – Michał Giecz (33’), 0:2 – Tomasz Kempiński (44’), 0:3 – Michał Giecz (56’), 0:4 – Nikodem Modrzyński (82’), 0:5 – Łukasz Wiącek (90’)

BIAŁY ORZEŁ: Konradowski – Nowakowski (58’ Borowczyk), Konopka, Maciejewski (61’ Wciórka), M. Szulc (77’ Ratajczyk), Jagodziński (86’ Marciniak), Kamiński, Błażejczak (73’ Urny), Wosiek (66’ T. Miedziński), Lis, Bierła

FOT. Grzegorz Nowak