WRESZCIE! BAMBI SHOW!
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- WRESZCIE! BAMBI SHOW!
Po wielu nieudanych na przestrzeni dekad próbach piłkarze krotoszyńskiej Astry wreszcie dopięli swego. Nasz zespół triumfował w meczu finałowym Okręgowego Pucharu Polski, rozbijając Odolanovię Odolanów. Hattrick ustrzelił bohater dnia, Adam Staszewski!
To było piękne Święto Niepodległości! Od tego roku kibicom krotoszyńskiej Astry Meble Stolrus 11 listopada będzie kojarzyć się podwójnie przyjemnie. Po wielu wcześniej przegranych finałach nasz klub wreszcie mógł świętować.
Potyczka z Odolanovią była zapowiadana na wielu płaszczyznach. Już w dniu uzyskania awansu do finału prezes Mariusz Ratajczak rozpoczął starania, by decydujący o tytule mecz odbył się w grodzie Krotosa. Wydarzenie promowali m. in. Tomasz Smokowski czy Sławomir Peszko. Zziębnięci, ale głodni sukcesu krotoszyńscy fani dopisali. Podobnie zresztą jak gracze dowodzeni zza linii bocznej przez Leszka Krutina.
Asterka dominowała przez całe spotkanie, jeszcze przed przerwą dokumentując swą wyższość dwoma trafieniami Adama Staszewskiego. Jak się okazało ogromnie doświadczony napastnik zapisał się tego dnia złotymi zgłoskami w historii Astry. W drugiej części popularny Bambi zanotował bowiem trzecie trafienie, stając się bezapelacyjnym bohaterem spotkania.
Team Krutina dokonał czegoś, co nie udawało się wcześniej. – Łezka się w oku kręci. Tyle lat czekania, tyle tłumionych wcześniej nadziei, ale dziś wreszcie to my jesteśmy górą – komentował mocni wzruszony prezes Ratajczak. – Publika nie zawiodła, udowadniając, że Krotoszyn kocha piłkę i tej piłki potrzebuje!
Wtórował mu zresztą MVP spotkania, Staszewski. – Wyszedł mi mecz idealny, ale cały zespół zapracował na zwycięstwo. Mam jeszcze chęć, by nadal kopać futbolówkę. Jestem w treningu, zdrowie dopisuje, więc to nie pożegnanie. Dzisiejsze zwycięstwo dedykujemy wszystkim naszym sympatykom, którzy wspierają nas na dobre i złe!
Miniony weekend nie był już tak łaskawy dla drużyny Astry Meble Stolrus. Krotoszynianie ulegli na koniec rundy rezerwom KKS-u Kalisz 1:3, ale przecież wynik tego spotkania w żadnej mierze nie zatrze historycznej wygranej w finale OPP!
GOLSKI
Comments are closed