Pijany kierowca uciekł z miejsca zdarzenia!
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Polityka
- /
- Pijany kierowca uciekł z...
3 listopada w Krotoszynie doszło do zdarzenia, które mogło zakończyć się tragicznie, gdyby nie szybka reakcja świadków i błyskawiczna interwencja policji. Około godziny 20:30 dyżurny krotoszyńskiej jednostki Policji otrzymał zgłoszenie o kolizji drogowej na ulicy Koźmińskiej. Kierowca samochodu marki Hyundai, prowadząc pod wpływem alkoholu, nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu Mercedesowi, którym kierowała 42-letnia mieszkanka powiatu krotoszyńskiego, po czym natychmiast uciekł z miejsca zdarzenia.
Niespełna kilka minut później, dyżurny otrzymał kolejne zgłoszenie, tym razem z ulicy Piłsudskiego. Świadek zauważył tam Hyundaia z widocznymi uszkodzeniami, który zatrzymał się przy jednej z posesji. Stan pojazdu wyraźnie wskazywał na udział w niedawnej kolizji, a podejrzane zachowanie kierowcy sugerowało, że może być pod wpływem alkoholu. Świadek, wykazując się odpowiedzialnością, zabrał kluczyki od pojazdu, uniemożliwiając kierowcy dalszą jazdę i potencjalne spowodowanie kolejnych zagrożeń. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze z krotoszyńskiej drogówki, którzy zatrzymali 37-letniego mieszkańca powiatu krotoszyńskiego. Mężczyzna odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, dlatego policjanci zabrali go do szpitala, gdzie wykonano testy laboratoryjne. Wyniki potwierdziły podejrzenia – kierowca miał aż 2,6 promila alkoholu we krwi. Po udzieleniu niezbędnej pomocy medycznej trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych w celu wytrzeźwienia.
Na szczęście żaden z uczestników kolizji nie odniósł obrażeń, jednak nieodpowiedzialny kierowca już wkrótce odpowie za swoje czyny. Po wytrzeźwieniu 37-latek usłyszy zarzuty jazdy pod wpływem alkoholu oraz spowodowania kolizji drogowej. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Szybka reakcja świadków i ich odwaga w odebraniu kluczyków pijanemu kierowcy bez wątpienia przyczyniły się do uniknięcia kolejnego zagrożenia na drodze.
OPRAC. (LT)
FOT. KPP Krotoszyn
Comments are closed