Wilczy szczeniak w powiecie milickim
- Strona Główna
- /
- Aktualności Milicz
- /
- Wilczy szczeniak w powiecie...
Kilka dni temu Karolina Załęczna, weterynarz z Milicza, zaapelowała na swoim profilu facebookowym o to by w przypadku napotkania młodego wilka, który pojawia się samotnie na terenie powiatu milickiego spróbować go zabezpieczyć.
„Gdyby komuś udało się zamknąć wilka na swojej posesji, proszę o informację pod numerem 604 757 177. Mnie nie ma na miejscu do wtorku. To jest bardzo płochliwe zwierzę i na otwartym terenie nie do złapania. Gdyby dłużej pokazywał się w jakiejś okolicy, to założymy klatkę łapkę. Proszę o intensywne udostępnienie posta. Zależy mi, by zwierzęciu nie stała się krzywda. To młody, 4-miesięczny szczeniak. Jest dla niego miejsce w ośrodku dla dzikich zwierząt. A chojrakom odgrażającym się, że ‚załatwią’ to wilcze dziecko, proponuję poszukać sobie przeciwnika swoich gabarytów do ‚załatwiania’…”
Apel weterynarz wywołał gorącą dyskusję na temat pojawiającego się wilka na terenie powiatu. Niestety, wiele negatywnych komentarzy wywołuje strach o dalsze losy zwierzęcia. Pani Karolina ma aktualne badania wilka, wie, że jest zdrowy.. To szczeniak, który nie potrafi sam zapolować. Jest oznakowany, przebadany i słaby z głodu. Wg pani doktor nie stanowi zagrożenia dla ludzi i zwierząt
Również Powiat Milicki nie pozostał obojętny na sytuację związaną z pojawiającym się wilczkiem. W czwartek, 12 września, w Starostwie Powiatowym w Miliczu odbyła się narada dotycząca procedur postępowania z wilkami, które są gatunkiem chronionym. W ostatnich latach liczebność populacji wilków w Polsce znacząco wzrosła, co jest efektem skutecznej ochrony tego gatunku. Wilki regularnie pojawiają się w powiecie milickim od pięciu lat. Podczas narady omówiono niedawne zdarzenie, w którym młody wilk wtargnął na teren prywatnej posesji we Wszewilkach. Choć zdarzenie nie jest bagatelizowane, uznano je za incydentalne i niegroźne, biorąc pod uwagę wiek i zachowanie zwierzęciaSpotkanie prowadziła Dorota Folmer, Starosta Powiatu Milickiego. Uczestniczyli w nim przedstawiciele gmin, służb i inspekcji powiatu milickiego, w tym przedstawiciele Nadleśnictwa Milicz i Nadleśnictwa Żmigród. Obecni byli również włodarze: wiceburmistrz gminy Milicz Tomasz Chudy, wójt gminy Krośnice Andrzej Biały oraz wójt gminy Cieszków Marek Warkocz. Starostwo reprezentowali Grzegorz Kotarski i Mariusz Urbańczyk z Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz Nicola Kalicka, kierownik Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa.
Weterynarz Załęczna spotkanie w Starostwie skomentowała w bardzo pozytywny sposób.
„Cieszę się, że zarządzający naszą gminą nie wpadli w panikę, która ostatnio bardzo podsyca jedna z mieszkanek okolicznych wsi. Koła łowieckie może powinny większą uwagę zwracać na to, co reprezentują sobą ich członkowie. Takie zachowania na pewno nie działają korzystnie na wizerunek łowiectwa.”
Narada była okazją do wymiany doświadczeń i omówienia procedur postępowania w sytuacjach związanych z obecnością wilków. Inicjatywy takie jak ta są kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańców oraz ochrony cennych gatunków fauny, takich jak wilki. Dla przypomnienia wilki są w Polsce gatunkiem chronionym na mocy Ustawy o ochronie przyrody oraz rozporządzeń Ministra Środowiska. Naruszenie tych przepisów grozi karami administracyjnymi i odpowiedzialnością karną.
Wilka do dziś nie udało się złapać.
(PAW)
Comments are closed