Po tym sezonie Górnik Złotoryja z pewnością nie będzie należeć do grona wymarzonych oponentów Baryczy Sułów. Podobnie jak w rundzie jesiennej, również w sobotnim starciu, będący w świetnej formie biało-pomarańczowi zostali powstrzymani, tym razem na wyjeździe, właśnie przez tę ekipę i zmuszeni do podzielenia się punktami.

Podopieczni Tomasza Horwata przystępowali do spotkania jako wyraźni faworyci. Wiedzieli jednak, że ogranie miejscowych nie będzie proste. Wprawdzie złotoryjanie tracą kilkadziesiąt oczek do ligowego podium i nie mają szans na awans, ale w wiosennych starciach z liderami z Legnicy i Woliborza notowali bardzo niewielkie porażki. Nie powinno więc dziwić, iż starcie rozpoczęło się dość wyrównanie. Oba zespoły miały swoje szanse, ale przez blisko pół godziny wynik nie został otwarty. Pierwszy cios zadali goście. W 28. minucie po akcji prawą stroną piłka została dośrodkowana pod nogi będącego tuż przez bramką Jakuba Smektały, który pewnie trafił do siatki. Dziesięć minut później Barycz podwyższyła prowadzenie, tym razem konstruując atak lewą flanką, a świetnym wykończeniem popisał się Dawid Bąk. Ustalona wówczas dwubramkowa zaliczka przyjezdnych utrzymała się do przerwy.

Wydawało się, że będący w gazie biało-pomarańczowi zdołają dowieźć korzystny rezultat do końca, ale druga połowa przebiegła na korzyść gospodarzy. W 64. minucie bramkarz gości został pokonany strzałem głową po wrzutce z rzutu rożnego. Niespełna trzy minuty później golkiper Baryczy ponownie musiał wyciągać piłkę z siatki, co sprawiło, że rezultat spotkania był już remisowy. Podział punktów nie satysfakcjonował żadnej z ekip, dlatego obie strony wykazywały chęć walki. Atmosfera stawała się coraz bardziej napięta, a arbiter często sięgał po kartki. W doliczonym czasie jeden z piłkarzy Górnika obejrzał czerwień, osłabiając swój zespół. Wynik nie uległ jednak zmianie.

Złotoryjanie pokazali, że mają patent na biało-pomarańczowych, ponownie urywając punkty i powstrzymując świetną serię Baryczy Sułów. Niepokojące dla naszej drużyny są też zwycięstwa Słowianina Wolibórz i rezerw Miedzi Legnica w tej kolejce.

(MS)