W ostatnich dniach w Wielowsi krotoszyńskie Schronisko dla zwierząt przeprowadziło dwie interwencje dotyczące przetrzymywania zwierząt w fatalnych warunkach.

Pierwsza interwencja, przeprowadzona niedawno, dotyczyła dwóch suczek, które znalazły się w dramatycznych warunkach. Jak informują przedstawiciele schroniska na facebookowym profilu, jedna z nich była trzymana w kojcu, gdzie poziom odchodów sięgał kolana, co stanowiło skandaliczne i niegodne warunki dla zwierzęcia. Druga suczka przebywała w gołębniku o wymiarach jedynie 50 cm na 120 cm, z dodatkiem szafki w wnęce, która w niewielkim stopniu poprawiała jej sytuację. Oba psy zostały odebrane właścicielom i przekazane do schroniska w Krotoszynie.

Drugie zdarzenie, także z Wielowsi podobnie jak poprzednie, także i tutaj zwierzęta zostały pozostawione na pastwę losu przez swoich opiekunów. Właścicielka, opuszczając miejsce zamieszkania, zostawiła za sobą nie tylko swoje mienie, ale także dwa psy. Dzięki zaangażowaniu sąsiadów oraz lokalnych służb, w tym straży miejskiej i policji z Krotoszyna, czworonogi zostały uratowane. Jednak ze względu na brak miejsca w krotoszyńskim schronisku, psy tymczasowo trafiły do hoteliku.

(LT)

FOT. https://www.facebook.com/schroniskokrotoszyn