W weekend ekipa MUKS Ziemia Milicka rozegrała dwumecz w ramach półfinałów play-offów III ligi z drużyną KKS Jelenia Góra. Nasi siatkarze w świetnym stylu wygrali oba starcia i zameldowali się w finałowym boju o prym na Dolnym Śląsku.

Sobotni mecz podopieczni Macieja Pańszczyka rozegrali na wyjeździe. Mimo wyrównanej rywalizacji w dwóch pierwszych setach miliczanie zdołali zaznaczyć swoją przewagę i domknąć je wynikiem 25:22. W trzeciej partii zagrali jeszcze lepiej, osiągając sześciopunktową przewagę i zwyciężając 3:0 w całym spotkaniu. Konstrukcja zasad fazy play-off nie pozwalała jednak zbyt mocno rozluźnić się przed rewanżem w Miliczu, gdyż porażka w drugim meczu, niezależnie od rezultatu, oznaczałaby konieczność rozstrzygnięcia sprawy awansu tzw. złotym setem.

Na szczęście do rewanżu u siebie nasza drużyna podeszła jeszcze bardziej zmotywowana. Już od początku wypracowała sobie obiecującą przewagę, a mocno przyczyniły się do tego asy serwisowe kapitana – Artura Nakoniecznego. Przewagi w pierwszym secie miejscowi nie wypuścili już do końca i zwyciężyli 25:18. Jeszcze lepiej spisali się w drugiej partii, wygrywając z dziewięciopunktową przewagą. Trzecia część wyglądała nieco lepiej w wykonaniu jeleniogórzan, którzy przez moment nawet mieli małą przewagę, ale ostatecznie musieli zadowolić się zaledwie siedemnastoma punktami. MVP konfrontacji w Miliczu został Łukasz Karpiewski.

Dwa zwycięstwa dają naszym siatkarzom wstęp do finałowej walki o mistrzostwo III ligi. Ku lekkiemu zaskoczeniu, ich rywalem nie będzie lider rundy zasadniczej, a ekipa BTS Elektros Bolesławiec, która pokazała pazur w starciu z faworytem.

(MS)