14 lutego to Święto Zakochanych. Są tacy, którzy je krytykują, ale większości młodzieży kojarzy się ono z drobnymi upominkami, życzliwością i ciepłymi słowami.

Z uwagi, iż w tym roku walentynki przypadają w ferie, w szkołach obchodzone były nieco wcześniej. Na szkolnych korytarzach panował specjalny dress code – wszyscy, zarówno uczniowie, jak i nauczyciele, założyli ubrania w kolorze czerwonym oraz różowym. Jednym z najpopularniejszych zwyczajów, bez którego trudno sobie wyobrazić ten dzień w szkołach, jest niewątpliwie poczta walentynkowa. Dużą popularnością cieszyły się też koncerty, kiermasze oraz kawiarenka i ramka walentynkowa, przy której można były wykonać wspólne zdjęcia.
W gronie młodzieży pomysłami na spędzenie tego wyjątkowego dnia bywają seans przed telewizorem, kino, spacer czy wypad na lodowisko. Coraz popularniejsze stają się prezenty DIY (do it yourself – czyli zrób to sam), które zyskują coraz większą aprobatę. Osoby, które nie mają zdolności manualnych, wybierają słodkości, fotoksiążki, pluszaki i kosmetyki.
Czy dlatego obchodzimy walentynki w środku zimy? Aby poczuć więcej ciepła i miłości w najzimniejszą porę roku?
(WM)