Gminny Zespół Instytucji Kultury w Koźminie Wlkp. tradycyjnie w sierpniu obchodził swoje imieniny. Po raz dwudziesty pierwszy urządzono huczną biesiadę po koźmińsku z licznymi atrakcjami. Tego dnia odbył się także koncert na 966 głosów w wykonaniu znakomitych wielkopolskich chórów.

Organizatorem imprezy był koźmiński GZIK. Rzecz jasna, nie mogło zabraknąć tradycyjnej gziki oraz konkursu w jedzeniu tej potrawy na czas. Mistrzem w szybkości zjadania tego specjału został Mariusz Błaszczyk. Wszyscy mogli kosztować pysznej gziki z ziemniakami, przygotowanej przez panie z kół gospodyń wiejskich z Borzęcic, Lipowca, Starej Obry, Wałkowa i Szymanowa. Można było też zjeść coś słodkiego i napić się kawy. Na scenie pojawił się lokalny zespół Kapela znad Orli.

W niezwykłym koncercie na 966 głosów wystąpiło aż 10 chórów z różnych zakątków Wielkopolski. Występ prowadził dyrygent koźmińskiego chóru, Kasper Ekert. Zaśpiewały chór Bard z Lubonia, Towarzystwo Śpiewu Lutnia im. Z. Cichockiego z Kościana, Mosiński Chór Kościelny pw. Św. Cecylii z Mosiny, Chór Seniora Plus z Czerniejewa, Zespół Wokalny Retro z Gniezna, Towarzystwo Śpiewacze Dzwony z Gniezna, Chór Żydowianie z Gniezna i Czerniejewa, Głos znad Warty z Sulęcinka, Chór im. Barwickiego z Jarocina oraz oczywiście Chór im. Cz. Czypickiego z Koźmina Wlkp.

Po koncercie odbyła się biesiada chóralna, podczas której dyrektor GZIK-u, Leszek Ziętkiewicz, wręczył prezesom zespołów pamiątkowe statuetki. Nie zabrakło wspólnego śpiewu i biesiadowania. Dobre humory towarzyszyły wszystkim zebranym. Wieczorem odbyła się zabawa taneczna, na której zagrali Tygrysy Kórnika i DJ Mohito.

(LT)