W milickim kinie Capitol odbyła się uroczystość, w trakcie której podsumowano roczne działania humanitarne na rzecz uchodźców oraz ludności pozostającej w ogarniętej wojną Ukrainie. Uczestnicy spotkania mieli też okazję wysłuchać i obejrzeć koncert w wykonaniu ukraińskich artystek z zespołu Vilni.

Wyemitowany film pokazywał zaangażowanie mieszkańców gminy Milicz, którzy od początku wojny na Ukrainie włączyli się w niesienie pomocy obywatelom tego kraju. Przypomniano o organizowaniu transportów humanitarnych. Pierwszy wyruszył już 2 marca 2022 roku. Z Milicza w kierunku ukraińskiej granicy wyjechały cztery pojazdy. Jeden rozładowano na przejściu granicznym. Dary przekazano potrzebującym, którym udało się przedostać na polską stronę. Reszta rzeczy dotarła do miejscowości Mościska – 17 km od polskiej Medyki. Część przekazano miejscowemu proboszczowi, a inne jednostkom Obrony Terytorialnej.

Dary transportowane na Ukrainę pochodziły m.in. ze zbiórek zorganizowanych przez Chatkę Puchatka – Świetlicę Środowiskową Ośrodka Pomocy Społecznej, szkoły podstawowe nr 1 i 2, Przedszkole Samorządowe, Koło Łowieckie „Diana”, gminy partnerskie i prywatne osoby, nawet z zagranicy. Zawiązała się również grupa wolontariuszy – Karolina Pochodyła, Agnieszka Kuśnierz, Renata Zając, Jakub Wencek i Jacek Biernat, która przebywała kilka dni na przejściu granicznym w Korczowej, gdzie utworzono tymczasowy punkt pomocy uchodźcom. Pomagali poprzez przygotowywanie posiłków czy udzielanie informacji na temat aklimatyzacji na terenie Polski, czyli wyjaśniali, jak zakupić kartę SIM do telefonu, jak dotrzeć do możliwych miejsc zakwaterowania itp.

Wkrótce w gminie Milicz powołano Społeczny Komitet Pomocy Ukrainie, który stworzyli głównie kierownicy i pracownicy jednostek samorządowych. Organizacja koordynuje zbiórki i organizuje wsparcie dla uchodźców przebywających na terenie gminy. Do jej zadań należy też uzupełnianie braków w niezbędnych rzeczach bytowych, szukanie pracy dla uchodźców, udzielanie pomocy w czynnościach administracyjnych itp. Przypomniano również wiele innych inicjatyw, podczas których kwestowano na rzecz naszego wschodniego sąsiada, m.in. liczne koncerty, festyny oraz Milicki Konwój Św. Mikołaja.

Burmistrz Milicza podziękował wszystkim zaangażowanym w niesienie pomocy – osobom, firmom, organizacjom, instytucjom i stowarzyszeniom. – Mimo że żyjemy w społeczeństwie informacyjnym, to rok temu zostaliśmy zaskoczeni. Wybuch wojny, choć zapowiadany i przewidywany, był jednak zaskoczeniem. Było to widać np. na stacjach benzynowych. Pierwsze oznaki paniki spowodowały, że należało racjonować paliwo. Byliśmy zdezorientowani i zaczęliśmy się bać. W oczy zajrzał nam prawdziwy strach. Skoro w nas sytuacja z 24 lutego wywołała tyle negatywnych emocji, to co musiała spowodować w duszach naszych przyjaciół i braci z Ukrainy? Próbując się wczuć w ich sytuację, udało nam się tak szybko zorganizować. Pojawiło się tyle pięknych inicjatyw i dzisiaj jesteśmy tu po to, by o nich przypomnieć. To były indywidualne decyzje i zgłoszenia, np. mam samochód, mieszkanie, mogę przywieźć itp. Potem pojawiły się firmy i instytucje, które przyjęły ludzi do pracy, przede wszystkim kobiety. Mieszkańcy otworzyli swoje serca i domy. Pięknie zachowali się również mieszkańcy naszych sołectw. Przychodzili do świetlic, skręcali łóżka, przynosili pościel i czajniki lub gotowali przez wiele dni – przypominał burmistrz Piotr Lech.

Zwieńczeniem spotkania był koncert zespołu Vilni w składzie: Inna Herasymenko, Bohdana Mandziuk, Sofiia Zhukova, Liudmyla-Aisata Bolli i Diana Kozaczok. To grupa studentek z Ukrainy, które – uciekając przed wojną – znalazły bezpieczną przystań w Warszawie. Grają i śpiewają w różnych konfiguracjach. Połączyła je chęć wspólnego muzykowania i koncertowania. Wykonują przede wszystkim muzykę ukraińską, ponieważ chcą ją rozpowszechniać poza granicami swojego kraju.

MICHAŁ KOBUSZYŃSKI