Podczas wspólnego posiedzenia komisji stałych Rady Gminy Cieszków przedstawiciele firmy Domrel Development zaprezentowali koncepcję wybudowania na terenie gminy 12 wiatraków oraz farmy fotowoltaicznej.

Polska firma Domrel Development istnieje od 2001 r. Zatrudnia 30 specjalistów, którzy zajmują się przygotowaniem i realizacją projektów związanych z energią odnawialną, głównie wiatrową i fotowoltaiczną. Robią to na zlecenie dużych koncernów i inwestorów zagranicznych, m.in. z Niemiec, Hiszpanii i Portugalii. W Polsce firma postawiła do tej pory 240 wiatraków, zlokalizowanych m.in. w Krotoszynie, Jarocinie, Dobrzycy, Kołaczkowie, a w trakcie budowy jest 76 instalacji fotowoltaicznych na obszarze od 2 do 80 ha.

Na spotkaniu z cieszkowskimi radnymi firmę reprezentowali przedstawiciele poznańskiego oddziału – Michał Wiśniewski, Szymon Dąbrowski i Jakub Stolarczyk. Jak poinformowali, w niedługim czasie ma zostać znowelizowana ustawa o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowej. Obecne przepisy blokują możliwości inwestycyjne na terenie całego kraju, ponieważ elektrownie wiatrowe mogą być stawiane w odległości nie mniejszej niż 2 km od budynków mieszkalnych. Po zmianach ma to być 500 metrów.

Michał Wiśniewski przedstawił koncepcję, wedle której na terenie gminy Cieszków, za zgodą mieszkańców i radnych, miałaby być wybudowana farma wiatrowa i fotowoltaiczna w 12 lokalizacjach. – Problemem województwa dolnośląskiego w kwestii małej ilości wiatraków jest uwarunkowanie przestrzenne. Najwięcej wiatru jest zawsze na wybrzeżu, bardzo dobre warunki są jeszcze w Wielkopolsce. Jednak dzięki nowoczesnym turbinom możemy realizować projekty również w państwa regionie. Przeszkodą może być też niedorozwinięta u was sieć wysokiego napięcia. Rozwiązaniem tego problemu będzie przyłączenie farm poza teren gminy Cieszków, na południu – tłumaczyli przedstawiciele firmy.

Inwestycja ma przynieść gminie i jej mieszkańcom takie korzyści jak zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego, remonty i budowę nowych dróg dojazdowych, wpływy do budżetu z tytułu podatku od budowli, nieruchomości, opłat za umieszczenie infrastruktury technicznej, wpływy finansowe dla mieszkańców za dzierżawę gruntów, zaangażowanie przy budowie lokalnych przedsiębiorstw.

– Około 140 tys. złotych rocznie za jeden wiatrak może wynieść wpływ z podatku od budowli. Jeśli chodzi o podatek od nieruchomości, może to być 3 tys. zł od każdej lokalizacji wiatrowej i 10 tys. zł za 1 ha farmy fotowoltaicznej – objaśnił M. Wiśniewski. Przedstawił także harmonogram działań i decyzji, jakie muszą zostać podjęte, aby projekt mógł przejść w fazę realizacji. Najpierw Rada Gminy Cieszków musi wyrazić zgodę na proponowany pomysł, następnie przedstawiciele firmy rozpoczną rozmowy z właścicielami gruntów, na których miałyby powstać wiatraki i instalacje fotowoltaiczne. Kolejnym etapem będzie zmiana studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego i miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Wtedy będzie można wystąpić o uzyskanie decyzji środowiskowych, pozwolenia na budowę. Czas realizacji może wynieść ok. 6 lat. Umowy z właścicielami gruntów będą podpisywane na 30 lat w związku okresem żywotności farm wiatrowych i fotowoltaicznych.

– Moim zdaniem pomysł jest wart rozważenia. Daje to sporą szansę całej gminie i może przynieść wymierne korzyści dla mieszkańców i budżetu. Mamy słabej jakości ziemie, więc inwestorom będzie łatwiej uzyskać wymagane pozwolenia – spuentował Ignacy Miecznikowski, wójt gminy Cieszków.

MICHAŁ KOBUSZYŃSKI