W niedzielę piłkarze Białego Orła Koźmin Wlkp. pojechali do Kalisza, by zmierzyć się z drugim zespołem miejscowego KKS-u. Nasz zespół wywalczył zwycięstwo w doliczonym czasie gry.

W dotychczasowych meczach Orły zremisowały z GKS-em Rychtal i uległy Krobiance Krobia. W niedzielę udało im się zdobyć komplet punktów, pokonując KKS 1925 II Kalisz.

Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy otworzyli wynik już kilka minut po pierwszym gwizdku arbitra za sprawą Karola Smajdora. Kaliszanie mieli wiele okazji na podwyższenie prowadzenia, ale brakowało im szczęścia. Podopieczni Adama Zielińskiego pod koniec pierwszej odsłony doprowadzili do remisu. Bramkarza KKS-u pokonał Hubert Roszczak.

Po przerwie koźminianie czuli się dużo pewniej na boisku i nie pozwalali rywalom na wiele. Gdy wydawało się, że pojedynek zakończy się podziałem punktów, w doliczonym czasie gry przyjezdni wyprowadzili kontratak, który sfinalizował Dawid Krzyżaniak, zapewniając swojej drużynie zwycięstwo.

(LENA)

FOT. Archiwum

KKS 1925 II KALISZ – BIAŁY ORZEŁ KOŹMIN WLKP. 1:2 (1:1)

1:0 – Karol Smajdor (4)

1:1 – Hubert Roszczak (42)

1:2 – Dawid Krzyżaniak (92)

BIAŁY ORZEŁ: Wronecki – Kasprzak, Konopka, Roszczak, Czajka, Krzyżaniak, Błażejczak, Pacholski, Zieliński, Maciejewski, Kamiński