Od jakiegoś czasu w Krotoszynie funkcjonuje Środowiskowe Centrum Zdrowia Psychicznego dla dzieci i młodzieży. Placówka mieści się w budynku przy ul. Kościuszki 8 (I piętro).

Środki na ów projekt pochodzą z Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020 w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Na terenie powiatu zadanie realizowane jest w partnerstwie Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Krotoszynie oraz Fundacji AKME z Poznania. Projekt obejmuje instytucjonalizację usług społecznych i zdrowotnych i służy poprawie dostępu do nich.

Utworzone w Krotoszynie centrum skierowane jest do 300 osób (dzieci i młodzieży) oraz 80 osób z rodzin uczestników. Oferuje dostęp do lekarzy psychiatrów, psychologów, terapeutów i pedagogów, którzy zapewnią wsparcie dzieciom i młodzieży cierpiącym na zaburzenia psychiczne, w różnego rodzaju kryzysach, zmagających się z zaburzeniami nastroju, borykających się z problemami emocjonalnymi. W centrum prowadzone są konsultacje i zajęcia grupowe dla rodziców czy opiekunów dzieci. Zaplanowano też działania interwencyjne, funkcjonuje linia kryzysowa w Ośrodku Interwencji Kryzysowej w Krotoszynie, gdzie można zgłaszać osoby w nagłej sytuacji zagrożenia – nr tel. 602 384 357.

Dzięki projektowi powstał zespół profilaktyczny, którego celami będą opracowanie strategii profilaktyki zaburzeń psychicznych dla społeczności lokalnej, jej koordynacja i prowadzenie, współpraca z partnerami w społeczności lokalnej, wsparcie merytoryczne instytucji działających w zakresie zdrowia psychicznego na terenie powiatu. Działania profilaktyczne prowadzone będą głównie w szkołach.

Całkowita wartość projektu wynosi 3 726 614,10 zł. Do tej pory centrum przyjęło już 140 dzieci, co pokazuje, jak bardzo takie miejsce jest potrzebne. Problemem jest jednak zbyt mała ilość specjalistów w kraju. Większość osób przyjętych do placówki to dzieci z myślami samobójczymi, po próbach samobójczych, zmagające się z zaburzeniami odżywiania (anoreksją lub bulimią) oraz mające za sobą traumatyczne doświadczenia.

– Psychiatrów dziecięcych w Polsce jest mniej niż 500, z czego część z nich jest jeszcze w trakcie szkolenia. Na konsultację psychiatryczną dla dzieci i młodzieży aktualnie trzeba czekać dwa miesiące i to w sektorze prywatnym. W sektorze publicznym jest oczywiście jeszcze trudniej, szczególnie w mniejszych miastach – mówiła Anna Sowa, psychiatra dziecięcy.

– Nie jesteśmy państwową instytucją powiązaną ze szkołą. U nas każdy uczestnik jest traktowany po partnersku, nie mamy z nim odgórnej relacji. Towarzyszymy tak naprawdę w każdym problemie, gdyż poza kłopotami natury psychologicznej pomagamy też rozwiązywać zwykłe, codzienne sprawy. Jeśli ktokolwiek czuje, że potrzebuje rozmowy, konsultacji, chciałby podzielić się z kimś swoimi trudnościami, przemyśleniami, a być może dowiedzieć się czegoś odnośnie zdrowia psychicznego, to zapraszamy. Odpowiemy na wszystkie pytania i myślę, że zrobimy wszystko, co możemy w kwestii zdrowia psychicznego – podsumowała Zuzanna Wilisowska, terapeutka.

(LENA)