98. rocznica Cudu na Wisłą
- Strona Główna
- /
- Aktualności
- /
- Historia
- /
- 98. rocznica Cudu na...
W środę, 15 sierpnia, a więc w 98. rocznicę bitwy warszawskiej, pod pomnikiem 56 Pułku Piechoty Wielkopolskiej złożono symboliczne wiązanki kwiatów, oddając tym samym hołd polskim bohaterom tamtych czasów. Na uroczystość przybyły delegacje władz samorządowych, partii politycznych, organizacji kombatanckich i młodzież szkolna.
Bitwa warszawska, zwana powszechnie Cudem nad Wisłą, rozegrała się w dniach 13-15 sierpnia 1920 roku. Ambasador brytyjski w przedwojennej Polsce, lord Edgar Vincent D’Aberdon, nazwał ją jedną 18 przełomowych bitew w historii świata. Była decydującym momentem wojny polsko-bolszewickiej, trwającej od 1919 do 1921 roku.
W rezultacie II Rzeczpospolitej udało się zachować niepodległość oraz udaremnić rozprzestrzenienie się na zachód Europy rewolucji komunistycznej. Gen. Michaił Tuchaczewski – dowódca Frontu Zachodniego Armii Czerwonej – w odezwie do swoich żołnierzy pisał: „Bohaterscy żołnierze Armii Czerwonej! Nadszedł czas rozrachunku. Armia Czerwonego Sztandaru oraz armia drapieżnego Białego Orła stanęły naprzeciw siebie przed bojem na śmierć i życie. Przez trupa Białej Polski prowadzi droga ku ogólnoświatowej pożodze. Na naszych bagnetach przyniesiemy szczęście i pokój pracującym. Na zachód!” – rozkaz do oddziałów Frontu Zachodniego nr 1423, Smoleńsk, 2 lipca 1920 roku.
W bitwie warszawskiej brało udział, według szacunków, od 113 do 123 tys. żołnierzy po stronie polskiej i 104-114 tys. po stronie bolszewików. Kluczową rolę w rozstrzygnięciu tego starcia odegrał manewr Wojska Polskiego znad Wieprza 16 sierpnia, który oskrzydlił siły Frontu Zachodniego Armii Czerwonej, przy jednoczesnym związaniu sił bolszewickich na przedpolach Warszawy.
Za pomysłodawcę i realizatora tego manewru uznaje się ówczesnego naczelnego wodza – Józefa Piłsudskiego. Do tej pory trwają w tej sprawie spory historyków, ponieważ równie ważną rolę, a może nawet większą, odegrał gen. Tadeusz Rozwadowski jako szef Sztabu Generalnego Wojsk Polskich. Na wszystkich rozkazach operacyjnych od 12 do 16 sierpnia widnieje podpis gen. Rozwadowskiego, który przez część historyków uważany jest za głównego architekta zwycięstwa nad bolszewikami.
Warto również pamiętać, że zarówno w samej bitwie, jak i w całej wojnie wielkie zasługi położyły pułki z Wielkopolski, między innymi złożony z krotoszyńskich oddziałów 12 Pułk Strzelców Wielkopolskich (późniejszy 70 Pułk Piechoty z Pleszewa) oraz stacjonujący od 1921 r. w Krotoszynie 56 Pułk Piechoty Wielkopolskiej (wcześniej 2 Pułk Strzelców Wielkopolskich). Po zakończeniu zwycięskiego powstania wielkopolskiego z oddziałów powstańczych utworzono pułki strzelców wielkopolskich i przerzucono je na Kresy Wschodnie, gdzie od 1919 r. miały miejsce starcia m.in. z bolszewikami.
2 Pułk Strzelców Wielkopolskich został skierowany do Bobrujska, a następnie, już jako 56 Pułk Piechoty Wielkopolskiej, przebywał i walczył nad Berezyną i Ptyczą. W bitwie warszawskiej późniejszy krotoszyński pułk wchodził w skład 14 Dywizji Piechoty i znalazł się na lewym skrzydle grupy uderzeniowej znad Wieprza. Podczas manewru oskrzydlającego Armię Czerwoną pułk szedł przez Kletnicę, Kobuzy, Łaskrzew i wziął udział w krwawych walkach o Kołbiel pod Mińskiem Mazowieckim. Następnie przez miejscowości Nur, Czyżew i Zambrów dotarł 24 sierpnia do granicy Prus Wschodnich i został przetransportowany do Brześcia Litewskiego. Stąd 56 Pułk Piechoty ruszył do walki pod Kobryniem, Laskowem, a 17 września odniósł po ciężkim starciu zwycięstwo w rejonie Berezy i Bosiacza, zdobył Baranowicze, Snów i – przemierzając trakt miński – sforsował rzekę Ptycz. 15 października wraz z 55 Pułkiem Piechoty zajął Mińsk, z którego po zawarciu rozejmu wyruszył przez Stołpce w rejon Miru, a następnie do Nieświeża.
MICHAŁ KOBUSZYŃSKI
Comments are closed