24 lipca na terenie kaflarni w Zdunach doszło do podpisania umów na dofinansowanie 3 inwestycji ważnych dla gminy. Podpis złożyli: Tomasz Chudy- burmistrz Zdun oraz Marek Woźniak- marszałek województwa wielkopolskiego.  Łącznie ilość uzyskanych środków to suma ok. 8 milionów zł.

Dzięki pozyskanym środkom gmina wdroży kompleksowy system zagospodarowania odpadami, działania edukacyjne w tym zakresie oraz dokona rekultywacji składowiska odpadów w miejscowości Konarzew. Koszt całego przedsięwzięcia wyniesie 763 302,96 zł, z czego dofinansowanie wyniesie 527 485,77 zł. Zakończenie inwestycji zaplanowano 31 maja 2021 roku. Systemem zagospodarowania odpadami objętych zostanie blisko 7,5 tys. osób.

Kolejny projekt dotyczy drugiego etapu budowy kanalizacji sanitarnej dla miasta Zduny i modernizacji oczyszczalni ścieków w Stacji Odwadniania Osadu. Realizacja tych inwestycji przyczyni się do poprawy stanu środowiska naturalnego, czystości wód i gleby oraz znaczącej poprawy jakości i komfortu życia mieszkańców. 741 osób skorzysta z ulepszonego oczyszczania ścieków, wybudowane zostanie ponad 3 km kanalizacji sanitarnej. Prace mają rozpocząć się 30 października br., a zakończyć 31 grudnia 2020 r. Wartość całego projektu wyniesie  ok. 5 mln. zł, przy dofinansowaniu 3,5 mln zł.

Najwięcej środków otrzymała gminy Zduny na przedsięwzięcie mające na celu przywrócenia blasku dawnej zabytkowej kaflarni. Przebudowa i modernizacja budynków kaflarni i stworzenie w nich miejsc dla celów kulturalnych, edukacyjnych i turystycznych pochłonie blisko 7,5 mln zł i będzie możliwa dzięki dofinansowaniu unijnemu w wysokości ponad 4 mln zł. Realizacja tej inwestycji przyczyni się nie tylko do zaktywizowania społeczności lokalnej, ale także wzrostu atrakcyjności turystycznej tego miejsca. Prace związane z tym obiektem mają zakończyć się 31 grudnia 2020 r.

Po uroczystym podpisaniu umów marszałek Marek Woźniak, został oprowadzony po pomieszczeniach zdunowskiej kaflarni, zobaczył wykonane prace ceramiczne oraz zostawił swój odcisk dłoni na kawałku gliny.

MICHAŁ KOBUSZYŃSKI.